No a więc nie wiem od czego by tu zacząć to może tak:
Ma 16 lat 180cm wzrostu waga 90kg.
Więc w sierpniu ważyłem 105 kg :( ale od września tak chciałem zmienić siebie ^^ no i udało się zgubić te 15 kg dokładnie to już w grudniu ważyłem 90 ( od tamtej pory waga stała, waha się od 89-91 i tak do dziś owszem odpuściłem sobie troszkę dietę, ale już wracam do wszystkiego bo chciałbym ważyć max 80 kg) Biegałem jeszcze może nie dużo no ale codziennie tak około godziny (teraz nie biegam od jakiś 2 tyg za zimno :( ) siłownia noo, a więc nie chodziłem wcale będąc na tej diecie mimo iż mam w domu ławkę sztangi itp. ale od tamtej niedzieli początek ferii a więc postanowiłem wziąć się za sb i jestem na tej swojej siłowni codziennie po około godzinę/dwie. Robię A6W i codziennie 100 lub więcej brzuszków na ławce i przysiady, pompki. Do tego robię w pn.: klata, biceps, wt.: plecy, triceps śr.: przerwa , cz.: barki biceps, pt.: klata triceps (nwm czy dobrze/źle nie znam się, a ćwiczenia robię zazwyczaj po 3-5 na każdą partię po 3 serie i od 8 do 12 powtórzeń) Teraz mam ferie będę się starał biegać 2 razy dziennie. I takie mam pytanie czy jest ok? nie za ciężką/lekko owszem może tą A6W nie robię jakoś strasznie dokładnie bo nie dam rady :/ ale staram się chyba liczy się systematyczność tym bardziej że po tygodniu zauważyłem minimalne efekty ;)
Kolejne o czym powiem to postawa no :/ to taka moja zmora jak ważyłem te 105kg to nie zwracałem wcale na to uwagi i garbiłem się wręcz strasznie :/ potem zacząłem się prostować tak lekko i troszkę lepiej no a od tego tygodnia to cały czas się pilnuje staram chodzić prosty patrze w lustro dla mnie wydaje się ze jestem prosty a jak kogoś spytam to mówi ze to jeszcze nie to :/ i tak nwm są może jakieś ćwiczenia ? Czy to przyjdzie z czasem ?? Jeszce powiem ze jak tak chodzę prosty prosty tak wręcz sztucznie to odczuwam po pewnym czasie bój w okolicy grzbietu nwm może jak przez długi czas miałem nie właściwą postawę ciała a teraz zacząłem się prostować to tak jak by kręgosłup musi się przestawić czy jak?
Dalej no mam 16 lat i 180 no tylko 180 ;( i nw jest jeszcze szansa na jakiś bonus wzrostu? :D czy coś czy przykładowo otyłość ma no to wpływ czy jeżeli schudnę uzyskam swój wymarzony efekt to może mieć to pozytywny wpływ na wzrost?
Jestem amatorem nwm czy dobrze ze robię tą A6W i całą resztę czasem już nie daje rady ale odczekam chwile i rb dalej. Po prostu poddać się nie chce a motywację mam ogromną :) Na pewno o czymś zapomniałem o co chciałem jeszcze spytać najwyżej dopiszę :D i tak troszkę się rozpisałem mam nadzieję ze mi pomożecie że będę mógł, że tak powiem dzielić się przeżyciami moimi z tym związanym a jeżeli zły dział czy coś źle dodałem to jeszcze raz przepraszam, nie zrobiłem tego umyślnie ;)
Pozdrawiam :)