Szacuny
0
Napisanych postów
206
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4285
trenuje zawsze godzinę po śniadaniu. zastanawiam się czy to nie.jest zbyt wybuchowa mieszanka:
odsmazany makaron ok. 50-100gram z wbitymi 3 jajkami. do tego salatka pomidor, papryka i ogorek i jak mam o mix sałat z łyzką jogurtu naturalnego, do tego garść rodzynek, banan i kawa :D ok. 900-1000kcal. ogarne zeby godzine pozniej pocwiczyc?
dotychczas jadlem tak samo ale bez sałatki i nie piłem kawy, ale dobrze by mi zrobiła
Szacuny
3
Napisanych postów
1504
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
35850
Skoro wczesniej bylo dobrze po takim posilku i nie czules po godzinie ciezkosci w bebechach to teraz tez tak powinno byc . Swoja droga warto urozmaicac posilki i nie jesc caly czas tego samego ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Wiek
39 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
241
ja też czasami idę na siłownię po śniadaniu, mój posiłek wygląda wtedy tak: ryż brązowy/makaron razowy (100gr) + pierś z indyka/kurczaka gotowana na parze (150gr) + zielone warzywa (brokuły/sałata/bruksela) + 1 banan. Po zjedzeniu takiego śniadania odczekuje 1,45min-2godz. Ćwiczy się super, dla mnie nie ma wtedy różnicy czy jest to wieczór czy popołudnie. Polecam