Spalanie tkanki + ćwiczenia. Zapytanie

Witam, dawno mnie tutaj nie było. Niestety kontuzje i zmiana pracy zabraly mi czas na sport. jednak od miesiaca katuję się na siłowni. Niestety zrobiła mi się "oponka". Przeszedłem na dietę + treningi 4/5 razy na siłowni. Dieta nic specjalnego. jem o określonych porach a wygląda to tak śniadanie 8-9, obiad 13-14 kolacja okolo 20 miedzy posilkami jakis owoc.
na sniadanie zjadam 3 kawalki razowego chleba(male kawalki) + chuda wedlina + chudy twaróg obiad roznie łosoś/wędzony kurczak + warzywo + pieczywo razowe kolacja 2/3 kawaleczki razowego chleba twaróg/serekwiejski wedlina warzywo. Łącznie dziennie zjadam około 1400 kcal lub więcej. Chodzę na sołownie tak jak napisałem 4/5x w tyg i jak narazie jest to ogólno rozwójówka czasami w srodku tygodnia wiecej pocwiczę na biceps i klatkę. Klatka powoli delikatnie sie zmienia na lepszą ( wiekszą ) biceps +2 cm w miesiąc i 2 tyg. do tego po kazdym treningu z ciężarami biegam 4/5 km na bieżni + steper( czasami)+ cwiczenia na maszynach na brzuch. Widzę efekty brzuch się rysuje jedynie dolna partia nadal nie jest dobra. waga -4 kg w miesiąc. spalilem w nogach na bokach. Znajomi mówią ze wyglądam źle, blady jestem podkrązone oczy ( pracuje jednak przed komputerem 9h + ten wysilem i sypiam po okolo 7/8h ) Mam zamiar tak jeszcze do konca marca robic a potem dieta z wieksza iloscia kalorii ale oczywiscie bialkowa.

Czy obecny tryb ( dieta + cwiczenia ) jest dobry ? Ja widzę że spalam sylwetka ( klatka rece plecy sie poprawia ) jedynie ta dolna partia brzucha no i wygladam jak zombii troche ( chociaz zawsze mialem jasna karnację wrecz bylem blady zawsze i mialem podkrazone oczy )i do tego zawsze sauna po okolo 8 min

Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam

na początu wytłumacze Ci kilka spraw.

Policz swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odejmij od tego 300-500 kcal do normalnych treningów siłowych dołóż 15 minut na bieżni 2 razy w tygodniu i obserwuj wagę.

niezdrowo jest tracić więcej jak 0,5kg tygodniowo
zaszokowałeś organizm tym , że tak mało jadłeś , więc zaczął
pobierać energie z zapasów. w tym wypadku z brzucha itd..
ale niedługo zaadaptuje się do takiego funkcionowania i wydatku energetycznego i waga sie zatrzyma. organizm zrozumie , że coś jest nie tak.. i bedzie musiał się przyzwyczaić do tak małej ilości jedzenia.
i waga sie zatrzyma.

co wtedy zrobisz ?
bedziesz jadł mniej ? i tak masz już złe samopoczucie i znajomi Ci mówią , że źle wyglądasz..
strzelam , że pewnie jesteś też nerwowy


Powinieneś to zrobić tak , że
stopniowo dodajesz bodźce na które organizm reaguje.
utrata wagi jest długim procesem.. a żeby zrobić to trwale i skutecznie
musisz znać swoje zapotrzebowanie kaloryczne i tak jak na początku napisalem odjąć około 300-500kcal.
i na początku bez dodawania cardio.
waga w pierwszym miesiącu powinna spaść troche w dół..
organizm dostanie bodziec do tego żeby korzystać z zasobów energetycznych.. czyli odłożonego tłuszczu..
pozniej zauważysz , że waga spada wolniej.. i wtedy znów obcinasz stopniowo w dół kalorie
i dodajesz Sesie Cardio (rower lub bieganie) po 15-20 minut..
i znów chudniejsz..

musisz obserwować wage i pilnować jedzenia. to jest naważniejsze.

Witam,
proponuje skorzystać z pomocy specjalistów z zakresu odżywiania i treningu.
Przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie.
http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny

Pozdrawiam

DabylBlasta,

wręcz przeciwnie. Nie czuję się nerowy, nic tych rzeczy. Czuję się dobrze nie chodzę głodny lecz tak masz racje organizm doznał szoku. Bardziej w tej diecie mi chodzi o spalenie tłuszczu niż zbicie wagi. Jutro wrzucę fotki jak wyglądam. Jesli waga zatrzyma sięna 86 kg będzie ok. mam grube kości do tego łątwo łapię masę mięśniową. Do końca marca ewentualnie połowa kwietna planuję diete niskokaloryczną.Tak żeby spalał się ten tłuszcz. Potem zapewne ułożę sobie diete typowo białkową z dużą ilościa białka i węgli wspomogę się odżywkami jednak nadal będe robil aeroby. Złapałem wagę ponieważ jadłem więcej niż kiedyś a mój ruch się ograniczył do chodzenia do pracy. wczoraj wszedłem na wagę i jest 88,7 kg rano. Dzięki za odpowiedź napewno będe obserwował kiedy waga stanie. Jednak dopóki leci w dol i widzę poprawe spróbuje wytrzymac do konca kwietna . W zasadzie po prostu to zrobię bo tak jak mówie czuje sie stosunkowo dobrze i tak jak napisałem wyżej. Mięśnie rosną