Pół roku na siłowni, efekty mizerne

Witam mam 17 lat 190cm wzrostu i 73 kg wagi.Moja przygoda z siłownią zaczęła się w grudniu 2013 roku pierwsze 2 miesiące były rozpoznawcze "machałem sobie hantelkami i robiłem co popadnie" później ułożyłem sobie juz trening tzn. ćwiczyłem każdą partie raz w tygodniu niestety nie iałem dostępu do sztangi więc przysiadów nie robiłem a klatke ćwiczyłem na atlasie (wyciskanie leząc) od 2 miesięcy chodzę już na profesjonalną siłownie . Może przejdźmy do sedna sprawy... brak efektów. Po tak długim okresie czasu obwód klatki zwiększył się o 3/4 cm a bicepsa o 2cm reszta małą różnica z początkami:( Kiedy zaczynałem ważyłem 68 kg więc 5kg przytyłem moja dieta może nie była dość zbilansowana tzn nie jadłem codziennie kurczaka i ryżu ale starałem się jeść dużo i dobrze. Wracając do tego iż długo ćwiczę moim zdaniem że nawet bez dobrej diety powinny być jako takie efekty lecz nie jestem z nich zadowolony.Chciałbym abyście napisali co robie nie tak co mogę zrobić lepiej. I wiadomo , że motywacja rośnie wraz z efektami , jestem cierpliwy ale powoli zaczyna mnie drażnić to że stoje w miejscu

5kg w pół roku nie jest źle, do tego nie trzymasz diety więc wiadomo że efekty będą słabe. Jak sie przyłożysz do odżywiania to na 100% będzie lepiej.

jeżeli masz taką wagę przy wzroscie to strzelam że jestem typowym ekto. Musisz sprawdzić swoje zapotrzebowanie kcal, dodać 300kcal. Obserwować ciało i reagować w zależności co się będzie działo.

Odpowiednia dieta z wyliczeniem makroskładników to główny "szczebel" w drodze po sukces. Nieważne jak mocno byś trenował, jak długo się regenerował, to ze słabą dietą będą słabe efekty

No tak dieta dieta dieta tak też myślałem, a zapytam o trening bo robię jak na razie każdą partie raz w tygodniu a co myślicie o FBW?

Zależy od predyspozycji. FBW jest bardzo dobrym sposobem na rozwój całej sylwetki w pierwszych miesiącach zabawy z siłownią (co nie znaczy, że w późniejszym okresie nie można go stosować). Jeśli wygodniej Ci robić każdą partię z mniejszą intensywnością 3 razy w tygodniu, to przerzuć się ze splita na FBW. To Twój osobisty wybór

No dobra a co myślisz o tym że przytyłem 5kg widać trochę że "zalało" mnie nie widać mi już tak żeber klatka troche zwiększyła się ale czamu nie rosną łapki? trening robie porządny czy znów tutaj dieta? bo jesli klata poszła bez mocno zbilansowanej diety to moim zdaniem łapa powinna rosnąć

Nie wiem, może masz taką genetykę. Ja też mam ogromne uda, łydki, dobrą klatę, a łapy malutkie. Nic nie poradzisz. Przyjdzie z czasem. Poza tym możliwe, że się podlałeś tłuszczem i się wydajesz "szerszy"

bo trenujac silowo nie rosnie sie z dnia na dzien, potrzeba systematyki, dobrego odzywiania i znajomosci wlasnego ciala