Od czterech miesięcy nie trenuje wogole na siłowni, sporadycznie jakies pompki, podciąganie, a to ze względu to ze pracowałem ciezko fizycznie i po prostu nie mialem czasu ani sily na trening. Byłem u lekarza w związku z moją wada postawy, pytalem sie go o to jakie cwiczenia moge wykonywac, no wiadomka, zadnych ktore by obciazaly kregoslup, typu martwy, przysiad itd. I teraz moje pytanie, czy moglby ktos poswiecic chwilke i doradzic mi jakis plan ktory nie obejmuje takich cwiczen ale wykorzystuje maksymalnie caly moj sprzet. Sorry panowie dlugo nie trenowałem, troszeczke zapomnialem teorii a czas i praca nie pozwala na to zebym po fachowemu sobie sam go ułożył. moge trenowac 3 dni w tygodniu PN, Śr, CZw. Moglbym cwiczyc fbw ale wiadomo ze tam martwy i przysiad to podstawa, czyli on odpada. Plecy moglbym robic na drazku i maszynie mysle ze bedzie ok. Zamiast przysiadu bede prostowal nogi na maszynie przy laweczce, plus jakies bieganie poniewaz bede chodzil na boks a jogging sam w sobie lubie. Ktos pomoże ?? Pozdrawiam
"Każdy ma jakiś plan, dokóki nie zostanie trafiony" - Mike Tyson