Uprzedzam, że nie jestem jakimś kulturystą, a wręcz przeciwnie. Moja wiedza na temat pakowania ogranicza się do kilku przeczytanych forów, więc byłbym wdzięczny gdybyście zbytnio mnie nie karcili jeśli palnę tu jakąś głupotę ;)
Więc przejdźmy do rzeczy. Typowym chucherkiem nie jestem, ale no nie jest u mnie zbyt ciekawie ze sprawnością fizyczną. Głównie zależy mi na wyrobieniu mięśni od pasa w górę (klata, biceps, brzuch). Nie żeby były jakieś ogromne, ale takie minimalnie powyżej przeciętnej, żeby nie wstydzić się rozebrać na plaży i takie tam. Tak wygląda mój prosty jak drut harmonogram ćwiczeń z prostymi jak drut ćwiczeniami.
1. Poniedziałek, środa, piątek - sztanga z prostym gryfem jakieś 18kg 4 serie po 10-12 powtórzeń, oraz abs 2 lvl.
2. Wtorek, czwartek - zwykłe pompki 4 serie po 30-45 powtórzeń (w zależności ile dam radę).
3. W weekend daje mięśniom wolne ( w sumie chciałbym i w weekend ćwiczyć, ale tak wszędzie straszą, żeby dawać mięśniom odpoczywać, więc wole nie ryzykować ;D )
W między czasie pojawia się aktywność fizyczna jak granie w nogę itp.
Wiek - 16
Wzrost - 177 cm
Waga - 59-60 kg
Oto skromne dane mojego ciała. I tu nasuwa się jeszcze to małe pytanko. Wielu moich kumpli ma podobny wzrost co ja, podobne mięśnie, a ważąc więcej niż ja, np. 70 kg wyglądają szczupło, czego nie można powiedzieć do końca o mnie. Czego to wina? Małe kości czy co?
Dzięki za pomoc ;)
Pozdrawaim