Brak zakwasów

Witam ! Ćwiczę od niedawna , i na początku miałem dosyć ostre zakwasy , teraz po treningu nie mam zakwasów, ale za to trochę bolą mnie mięśnie jak je dotykam , i jestem ciekaw czy takie bóle mięśni powodują , że mięśnie rosną . Z góry dzięki za odpowiedzi . Dodam jeszcze , że biorę kreatynę ( monohydrant 2x5g dziennie ) oraz bulk ( 2x dziennie , około 25g białka w porcji )

dodam jeszcze że zwiększam ciężary

Według mnie przez pierwsze 3-5 lat powinno się czuć DOMSy (mikrouszkodzenia mięśni nie zakwasy), bo wtedy ma się pewność, że w mięśniach coś się dzieje. Swego czasu też zastanawiałem się czy DOMSy są konieczne. Przeprowadziłem test na sobie i przez 4 miesiące (staż koło roku wtedy) ćwiczyłem super technicznie umiarkowanym ciężarem, bo wiele osób tak radzi. Efekt tego był taki, że przez 4 miesiące nie urosłem nic. Potem zacząłem chodzić na siłownię z kolegą, który wygląda bardzo dobrze i on mi pokazał, że ciężar=ból=masa. Znów odnotowuje przyrosty. Dodam, że DOMSy to nie tylko uczucie typowego "zakwasu" , rożnie się objawiają uszkodzenia mięśni, ważne abyś czuł, że coś się w nich dzieje.

Morał z tego taki, że WEDŁUG MNIE należy ćwiczyć na tyle ciężko, żeby na drugi dzień czuć przetrenowane mięśnie.

Zmieniony przez - justtraning w dniu 2014-10-22 12:03:17

Zakwasy to nie wyznacznik tego ze miesnie rosna wiec nie sugerujcie sie tym

Zakwasy nie są wyznacznikiem, ale domsy tak.
Oczywiście to moje zdanie, a wyrobiłem je sobie na podstawie wypowiedzi ludzi, którzy naprawdę dobrze wyglądają bez koksu. Jeszcze nie słyszałem od jakiegokolwiek dobrze zrobionego gościa bez kosku, że domsy nie są potrzebne . Zakwasy negują najczęściej ludzie, którzy nie uprawiają kulturystyki tylko fitness mimo, że sami twierdzą inaczej. Oczywiście nie sugeruje kolegi wyżej tylko przedstawiam moje poglądy na ten temat. Ja osobiście straciłem czas na takie "zdrowe ćwiczenie bez bólu", bo mimo dopiętej diety nie było przyrostów.

musi byc odpowiednio ciezko, ale nie kosztem techniki, to się łączy
nie ma sensu machac 15 ruchów ciezarem, ktorym mozna machnac 50, ale tez nie ma sensu dzwigac ciezaru wiekszego niz jestesmy w stanie miesniami ktore mamy przetrenowac

Czyli jak czuje tam jakiś ból przy dotyku ( nie są to zakwasy raczej ) to znaczy że rosnę ?

Tak wgl to wszystkim dzięki za odpowiedzi

Zmieniony przez - Manhi w dniu 2014-10-22 13:36:56

Domsy tez nie sa wyznacznikiem ze miesnie rosna , justtraining wyglaszasz jakies dziwne poglady i mieszasz w głowach juniorom

Ale jak sam widzisz cały czas podkreślam, że to moje zdanie, a nie jestem jedyną osobą, która ma takie poglądy więc nie są takie dziwne. W końcu to forum dyskusyjne i mam prawo przedstawić swoje zdanie, ja nic nie wmawiam koledze, tylko "mówię" mu co według mnie jest dobre. A opinii w kulturystyce jest multum, więc każdy z nas raz na jakiś czas usłyszy lub wyczyta coś co wprowadza go w zadumę na temat ćwiczeń, diety itd.

Nie chciałem Ciebie urazić rutkow i uszanowałem Twoje zdanie, nie oskarżam Cię o "głoszenie dziwnych poglądów" tylko dałem kontrargument, a nie każdy musi się z nim zgadzać, proste. Kolega niech sam spróbuje jak to jest i wyciągnie wnioski, które będą dobre dla niego. Powodzenia