Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam Panowie,
Mój problem objawił się blisko miesiąc temu mianowicie zakwaszenie organizmu.
Cały czas męczące zgagi.
Jako powód wykluczam dietę, bądź "złe nawyki żywieniowe" .
Nie piję napojów gazowanych, jem mięsa troszkę w większych ilościach ale bez żadnego rodzaju panierek, na oliwce,
brak ostrych przypraw, mąka pszenna w diecie nie istnieje. Laktozę co prawda toleruje aczkolwiek ograniczam spożycie mleka. (owsianki na wodzie), rodzynki orzechy etc. są, warzyw nie żałuje, owoce są może nawet w większej ilości ale jestem na masie więc..
Suplami układu pokarmowego nie katuję, aż tak. Jest WPC, gainer ( w małych ilościach po treningu ), kończę cykl z mono, witaminy, double impact przed treningiem...
Generalnie rozpisuję się tak, bo chcę uniknąć wypowiedzi typu "zła dieta" bo po pierwsze primo znam swój organizm a po drugie primo znam powód. Ostatni okres miałem bardzo stresujący, mniej snu itd. (ale wreszcie to się skończyło) Więc proszę nie szukać co było źle ale pomóc co zrobić, żeby było dobrze.
Więc tak, przemęczyłem się gdyż od soboty zaczynam redukcję i zaczynam powoli planować dietę, z tym że korzystając z tego chcę się odkwasić i tu potrzebuję konkretnej pomocy/sugestii.
Troszkę poczytałem, ale nie mogę znaleźć nic satysfakcjonującego ponieważ wszelkie wskazówki w internecie dotyczą ludzi, jakby to nazwać, którzy po prostu jedzą, nie mają celu budowania sylwetki. Czyli 20% mięsa w diecie a 80% warzyw, coś w tym stylu. Trzymając się tego typu diety obawiałbym się za dużych spadków. Może macie jakieś pomysły, wiedzę co jeść, czego unikać planując TAKĄ dietę.
W ostateczności mogę się uciec w jakiś produkt farmakologiczny jeśli jakiś znacie.
Odwdzięczę się jakże pożądanym na forum SOG'iem. ;)
Szacuny
1
Napisanych postów
137
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1539
Produkty kwasotwórcze, m.in. mięso, bilansuj zasadotwórczymi (przetwory mleczne, warzywa i owoce). Byłeś u lekarza, możesz nabawiłeś się wrzodów? Przyczyną jest picie dużej ilości gazowanych napojów (również woda źródlana/mineralna; chodzi o kwas węglowy) albo infekcja bakteryjna (Helicobacter pylori).
Zmieniony przez - Chelios122 w dniu 2014-10-23 20:31:11
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cóż wrzody na razie wykluczam, co do "Helicobacter pylori" poczytałem troszkę i nie mam żadnych objawów, na szczęście. Jak pisałem napojów gazowanych nie spożywam, nawet w "cheat daye". Na razie skupię się na wprowadzeniu nowej diety (jak pisałem redukcyjnej) i tzw wyciszenia się. W sumie może się wyrażę jaśniej z moją prośbą. Czy jest jakiś konkretny produkt naturalny, owoc, warzywo, cokolwiek, który ma właściwości TYPOWO odkwaszające i warto go wprowadzić do diety. Może ziółko jakieś? btw. Chelios122 dzięki za odpowiedź.
Szacuny
1
Napisanych postów
137
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1539
Wszystkie owoce, jakie możesz kupić w sklepie mają właściwości alkalizujące (odkwaszające). Sprawa rozchodzi się o zawartość poszczególnych minerałów, z których jedne mają właściwości zakwaszające (siarka, chlor, fosfor), a drugie odkwaszające (wapń, magnez, sód, potas, żelazo). Owoce i warzywa mają dużo potasu, mleczne przetwory zawierają sporo wapnia (choć nie wszystkie - twarogi mają niekorzystny stosunek fosforu do wapnia), zbożowe z kolei dość dużo fosforu, ale też i magnez (np. otręby), mięso i nabiał - fosfor i siarka (aminokwasy - białko). Podsumowując, odpowiedzią na twoje pytanie są: owoce, warzywa, sery podpuszczkowe (żółte), mleko i mleczne produkty fermentowane (kefiry, jogurty).
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
Raczej bym tu nie szukał przyczyn w równowadze kwasowo-zasadowej. "Cały czas męczące zgagi. Jako powód wykluczam dietę, bądź "złe nawyki żywieniowe"
" zła dieta" bo po pierwsze primo znam swój organizm a po drugie primo znam powód."
Oczywiście że tak, ale nie jesteś ani dietetykiem, ani gastrologiem. Zgaga to objaw refluksu
1. Dobry gastrolog, który wykluczy choroby/zapalania/zakażenia układu pokarmowego /endoskopia 2. Dieta i tak : tutaj równowaga kwasowa-zasodowa jest średnio ważna że tak powiem niektóre produkty nawet alkalizujące mogą nasilać zgagę chocby cytrusy, albo warzywa strączkowe, która zawierają oligosacharaydy ( błonnik ) który może podrażniać śluzówkę żołądka Oczywiście takich zaleń jest bardzo dużo, i należy przeprowadzić dietę eliminacyjną Są leki pomagające owszem np. leki z grupy inhibitorów pompy protonowej ale jak mówiłem lekarz musi stwierdzić refluks
Szacuny
4
Napisanych postów
185
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12339
tak, to na pewno zakwaszenie - przyznaj się, po raz pierwszy usłyszałeś o tej przypadłości w reklamie? :D a tak na serio - nie zrobiłeś żadnych badań, więc nie masz pojęcia co może być powodem. Najprościej byłoby pójść do lekarza. A tak po domowemu - eliminuj poszczególne produkty żywnościowe z diety aż zobaczysz, że dolegliwości ustąpiły, chociaż twierdzisz, że to na pewno nie dieta (ciekawe, skąd to przekonanie?)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cóż, muszę cię zmartwić bo nie oglądam telewizji a swoją dotychczasową wiedzę wyniosłem ze szkoły/książek (polecam). Oczywiście jeżeli nie uporam się z problemem sam, to wtedy udam się do lekarza. Nie twierdze, że dieta nie nasilała objawów ale twierdze, że nie była powodem powstania "zakwaszenia" ponieważ stosuje ją już dłuższy czasu i czułem się świetnie. Na razie sam sobie postawiłem diagnozę i podejrzewam ostatni stres związany z pracą i nieprawidłowy tryb życia. W każdym bądź razie myślę, że otrzymałem wystarczająco informacji. Temat do zamknięcia. Dzięki za odpowiedzi!
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
owszem stres może mieć wpływ na pracę układu pokarmowego
jednak raczej ma wpływ na motorykę, strawność czy perystaltykę jelit Zgaga jest najczęściej objawem refluksu żołądkowo-przełykowego ale możliwe że stres też może mieć wpływ na zamykanie odźwiernika, jak objawy same ustąpią po zmniejszeniu czynników stresogennych to będzie ok. Jak nie to polecam diagnozę w kierunku refluksu