Zacznę od tego że jestem jeszcze młody. (nie mam 18 lat) Dotychczas ćwiczyłem w domowych warunkach robiąc pompki i wyciskając na klatę na ławeczce. Dziś pomyślałem że warto było by poćwiczyć biceps. Więc bez namysłu wziąłem sztangę i hantelki i zacząłem ćwiczenia. Bez żadnego planu, przemiennie sztangą i hantlami mając wzgląd na technikę ponieważ 5 minut wcześniej obejrzałem parę poradników. Zrobiłem po około 8 serii dla każdego ćwiczenia dokładając na koniec 35 pompek. Seria sztangą - 12 podniesień
a seria hantelkami po 15 na każdą rękę.
Po tym treningu byłem naprawdę wykończony. Czy takie ćwiczenie bez wcześniejszego przygotowania jest efektywne i po prostu będę miał spore zakwasy czy jest zupełnie nieefektywne.