Anglia albo Daytona Beach
Andrzej Golota nie ma czasu na odpoczynek. Minal zaledwie tydzien od jego zwycieskiej walki z Brianem Nixem, a juz czynione sa plany zwiazane z nastepnym pojedynkiem polskiego piesciarza.
Oto, co mowi na ten temat Andrzej Golota: - Odpoczynek to tak naprawde juz mi sie zaczyna konczyc. Pare dni z synem Andrzejem Juniorem i corka Ola i trzeba bedzie niedlugo wracac na sale treningowa. Nie narzekam, bo sam tego chcialem. Propozycje, z tych powaznych, sa na razie dwie. O jednej moge powiedziec, o drugiej nie za bardzo. Frans Botha bardzo chce ze mna walczyc, ale jeszcze nie teraz. Jego promotorzy organizuja na poczatku pazdziernika walke na Florydzie, w Daytona Beach. Pomysl jest taki,
by zawalczyc tego wieczoru razem, ale z innymi przeciwnikami, a miesiac pozniej przeciwko sobie. Nie ma problemu, moge sie z nim bic. Kilka dni temu przyszla jednak propozycja z Wielkiej Brytanii, z jednej ze stacji telewizyjnych. Bardzo dobra finansowo, pod koniec pazdziernika, ale nie moge na razie podac zadnych szczegolow ani przeciwnika. W kazdym razie cos sie dzieje. Przy okazji - dziekuje kibicom za poparcie. Walcze, by udowodnic cos sobie, a nie tym, ktorzy mnie juz skreslili, ale wiadomo, ze bez fanow ta cala zabawa nie mialaby sensu.
UWAGA: Jeżeli stwierdzisz, że udzielona Ci odpowiedź jest wartościowa, to nie zapomnij kliknąć na link znajdujący się w prawym-dolnym rogu pod daną wypowiedzią! Pozwala nam to na ocenę użytkowników i tematów.
-