Walka o lepsze ja:) DTAni

hej
Długo, bardzo długo zwlekałam z założeniem dziennika, zawsze onieśmielało mnie perfekcyjne i profesjonalne podejście przede wszystkim do diety a ja ani profesjonalna ani perfekcyjna nie jestem . Doszłam jednak do pewnego punktu w kształtowaniu mojej sylwetki i chcąc iść dalej muszę prosić o pomoc, także mam nadzieję że z waszą pomocą uda mi się dalej w sposób satysfakcjonujący osiągnąć cel jakim jest fajna, sportowa sylwetka i porządne ciężary. Nie wiem czy podołam, czy dam radę być systematyczna i konsekwentna ale jak powiedziało się A to trzeba powiedzieć B (albo chociaż spróbować).
Moja przygoda ze sportem i ruchem zaczęła się 5 lat temu kiedy to postanowiłam zrzucić zbędne ciążowe kilogramy. Zaczęłam z konsekwencją maniaka ćwiczyć tzw dywanówki, później doszło bieganie, stosowałam dietę MŻ może nie do końca dobrze zbilansowaną ale kalorycznie całkiem niezłą i w ciągu 3-4 miesięcy udało mi się zrzucić ok 11 kg. Wagę tą z niewielkimi wahaniami trzymam po dziś. Po pewnym czasie dywanówki mi się znudziły zaczęłam szukać ciekawszych programów treningowych, trochę walczyłam z Insanity, trochę z PX90 i dopiero 13 miesięcy temu odkryłam siłownie, zakochałam się w ciężarach, sztangach itp, ale też nie tak od razu, początkowo ćwiczyłam tylko na maszynach, dopiero później systematycznie dochodziły hantle, kettle i w końcu sztanga.

przykładowy trening (dzisiejszy wygląda mniej więcej tak:
Przysiad ze sztangą 3*12/30 kg
Martwy ciąg 3*12/40kg
Wiosłowanie sztangą z nachwytem 3*12/20kg
Ściskanie drążka wyciągu górnego do klat. pierś. 3*12/25kg
Wyciskanie na maszynie siedząc 3*12/20 kg
Uginanie przedramion ze sztangielkami 3*12/6 kg
Pompki odwrotne 3*12
Wspięcia na palcach, suwnica 3*12/35 kg
Miks brzuszków (zwykłe, odwrotne, skośne) 3*po 20 powtórzeń każdy rodzaj.
Ankieta

Wiek :34
Waga :60
Wzrost :166
Obwód w biuście(1) :82
Obwód pod biustem :74
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):66
Obwód na wysokości pępka :74
Obwód bioder (3):92
Obwód uda w najszerszym miejscu:52,5
Obwód łydki :34,5
W którym miejscu najszybciej tyjesz :brzuch, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : klatka piersiowa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 3 razy w tygodniu, bieganie 3 -2 razy w tygodniu, joga czasami
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki, kanapki
Co lubisz jeść na obiad : mięsko, warzywa
Co jako przekąskę : czekoladę :D
Co jako deser :czekoladę :D
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: ok, czasami jak się przeforsuje (szczególnie biegając), bolą mnie kolana.
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne:nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza:nie
czy rodziłaś: tak (2 razy)
Preferowane formy aktywności fizycznej siłowni, bieganie, joga, rower (w sumie wszystkie, nie lubię tylko gier zespołowych bo czuję za dużą presję odpowiedzialności za grupę.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : pokrzywa, skrzyp, tran, rutinacea, colagen
Stosowane wcześniej diety : od 5 lat w sumie nic :) wcześniej MŻ, a jeszcze wcześniej rożne syfiaste się zdarzały kopenhaska, kapuściana, 1000kcal itp.

miska :) jak się postaram żeby była czysta to wygląda mniej więcej jak poniżej, a jak się nie postaram to zazwyczaj do takiej czystej dochodzi czekolada i ewentualnie jakieś inne ciasteczka :(



a i jeszcze foty




Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-26 12:30:08




Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-26 12:31:03



No i poszło :P Ćwiczenia w treningu oczywiście czasami zamieniam na inne w zależności od humoru i ochoty, ale bazowo wygląda jak napisałam wyżej, zastanawiam się nad treningiem dzielonym bo wiele osób mnie do tego namawia, chciałabym spróbować ale nie wiem czy jestem na to już gotowa :) i czy umiałabym rozplanować porządnie ćwiczenia. także potrzebuję i pragnę pomocy :)

Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-26 12:31:41

Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-26 12:39:10

Wczoraj miska nieciekawa, ciężko jest wywalić nabiał jak całe życie jadło się go tonę, ale myślę że sukcesywnie będę to robić. Jem też sporo tłuszczu, a i z białkiem mam duże problemy ale to też myślę że z czasem wyprostuję. Dużo czytam artykułów i dzienników, przyswajam wiedzę i może coś tego będzie :)

Miska z 26.11.14 Warzywa: szpinak, ogórek kwaszony, papryka





Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-27 15:10:31
Miska z dziś 27.11.14 Warzywa: ogórek kwaszony, kapusta kwaszona, papryka




Czekolada wczoraj i dziś usprawiedliwiana zarwaną nocą, a w dzień nie bardzo mam się jak przespać, a jak nie dośpię to ciągnie mnie do niej niesamowicie.
Przez weekend niestety nie będę liczyła miski, jadę z mężulem świętować rocznice, ale postaram się by było jak najczyściej, pewnie trochę alko wpadnie, treningu też nie będzie ale od poniedziałku ruszam pełną parą :)
Wczorajszy trening w poprzednim poście. Dzisiaj aeroby- 45 minut rowerek,






Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-11-27 15:28:55

Już po wyjeździe :) Starałam się ale różnie to wychodziło :( i w sumie wpadło i słodko i %. Dzisiaj też miska nie idealna ale, chyba lepiej niż przez ostatnie trzy dni. Pierogi to mamusia moja nam zrobiła na dzisiejszy obiad, no i tak wyszło. Nadal jem za dużo tłuszczu a za mało białka, muszę się spiąć, jedyny plus to nawet ograniczyłam nabiał :)
Warzywa: kalafior, fasolka, pomidor






Trening:





Do tego jeszcze miks brzuszków, przed rozgrzewka, po interwały na bierzni 5 razy 30 sekund bieg 15 km/h na zmianę z 60sek 8 km/h, później spokojny bieg 9 km/h i oczywiście interwały.
Jutro się rozciągam idę na jogę :)

Zmieniony przez - natiania w dniu 2014-12-01 22:34:35

Ciągle zastanawiam się nad proporcjami BWT, Wyznaczyłam sobie niby 30-40-30 ale jak podpatrzyłam w innych dziennikach, dziewczyny niektóre o wiele mniej jedzą białka, obcinając je na rzecz tłuszczu czy węglowodanów. Wiem. że nikt wróżką nie jest :) ale może ktoś by mi pomógł z dobraniem rozkładu, bo ciut się gubię :(