Może to oznaczać, że cena niektórych leków spadnie nawet kilkadziesiąt razy. Gazeta przypomina, że jesteśmy zbudowani z białek, a znaczna ich część jest podczas produkcji dekorowana cząsteczkami rozmaitych cukrów. Takie białka przypominające posupłanego precla z kolorową posypką nazywa się glikoproteinami.
Glikoproteiny na powierzchni komórki umożliwiają kontakty między komórkami, rozpoznawanie własnych tkanek, zwalczanie intruzów, np. bakterii. Są to tak podstawowe procesy, że wady w genach zakłócające dekorowanie białek cukrem często uniemożliwiają nawet rozwój zarodka.
Problemy z przyłączaniem cukrów do białek pozbawiają nas też tanich leków. Jeśli chcemy skorzystać z metod inżynierii genetycznej i produkować w bakteriach duże ludzkie hormony to nic nam z tego nie wyjdzie. Mikroby nie umieją bowiem wytwarzać glikoprotein.
Od dziś jest inaczej. Amerykańskim genetykom z zespołu Stephena Hamiltona udało się jako pierwszym na świecie tak zmodyfikować drożdże, że zaczęły one wytwarzać niemal zupełnie "ludzkie" glikoproteiny. Osiągnięcie naukowców z firmy GlycoFi to majstersztyk inżynierii genetycznej.
- To doskonała wiadomość - mówi "Gazecie" prof. Piotr Stępień z Zakładu Genetyki Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśla, że jeśli nową metodę uda się zastosować na szerszą skalę, to niektóre leki białkowe mogą stanieć nawet kilkadziesiąt razy.
Może i odżywki stanieją i będą lepsze
jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak