Składniki na 1 porcję:
160 g kawałek polędwicy wieprzowej
100 g ryżu(u mnie brązowy)
pół średniej czerwonej cebuli
ząbek czosnku
średni korzeń pietruszki
pół małej zielonej papryczki jalapeno
250 ml bulionu( u mnie drobiowy)
15-20 ziaren kolorowego pieprzu
6-7 ziaren ziela angielskiego
szczypta suszonego tymianku
sól
olej rzepakowy
oliwa
łyżeczka masła
Przygotowanie:
Mięso: Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C. Polędwiczkę umyć i osuszyć, ziarna ziela angielskiego i pieprzu wrzucamy do moździerza i ucieramy tak aby nie powstał nam proszek ale by były widoczne nierozdrobnione kawałki ziaren. Utartą mieszankę wysypujemy na papier do pieczenia lub deskę i obtaczamy dokładnie w niej mięso. Zostawiamy w temperaturze pokojowej na 30-60 minut. Polędwiczkę smażymy na złoty kolor z każdej strony na rozgrzanym oleju, średni ogień. około 5-8 min. Po czym wrzucamy do piekarnika na 10 minut. Po tym czasie odstawiam na 5 minut aby odpoczęła. Później można kroić. Moja była idealna, delikatnie różowa w środku, rozpływała się w ustach :D.
Ryż: Cebule i pietruszkę kroimy w drobną kostkę, czosnek oraz papryczkę drobno siekamy. Na rozgrzana patelnie dodajemy łyżkę oliwy, przesmażamy wszystkie warzywa razem na małym ogniu, jak nabiorą lekko złotego koloru dorzucamy suchy ryż(nie gotujemy go wcześniej). Przesmażamy 2-3 minuty wszystko razem. Następnie dolewamy bulionu i dusimy na mały ogniu aż ryż się ugotuje. jak zbyt dużo płynu nam odparuje to uzupełniamy bulionem lub wodą aby ryż miał się w czym ugotować. U mnie trwało to ponad 30 minut. Kiedy ryż się ugotuje, ściągamy patelnie z ognia i dodajmy łyżeczkę zimnego masła. Doprawiamy solą i pieprzem. "Risotto" powinno mięć konsystencje rzadkiego budyniu.
Wartości odżywcze:
Białko: 42 g
Węglowodany: 81 g
Tłuszcze: 28 g
Kcal: 723