Niestety, mimo postanowienia po zeszłych wakacjach, że będę stale trenował żeby na te w 2015 nie wyglądać jak wieszak po dwóch miesiącach wygasły.
Wraz z nowym rokiem chciałbym odnowić swoje postanowienie, mam dosyć nikczemną posturę, otóż w wieku 17, a w zasadzie już 18 lat mam 173cm. Masę jak na ten wzrost mam chyba okej, jest to 60kg, z czego jestem bardzo "kościsty" tj tłuszczu za bardzo nie mam - stąd waga dosyć wysoka jak na moją budowę, jestem drobny niestety.
I tutaj się rodzi moje pytanie, chociaż wiem, że i tak odpowiecie że warto - czy progres w ciągu 3 miesięcy będzie naprawdę widoczny?
Zamierzałem wykupić sobie na tym potreningu.pl trzy miesiące treningu+diety, ale niestety powoli, drobnymi krokami zbliża się matura, nauki też jest sporo - na trening dziennie mógłbym maksymalnie wyłuskać z 45minut, nawet nie oszukuję się że zdobyłbym godzinę.
Czy myślicie że ze wsparciem, bez profesjonalnego sprzętu i bez chodzenia na siłownię jestem w stanie osiągnąć widoczne rezultaty w te 3 miesiące z trenerem, a potem drugie tyle z albo bez na tej samej diecie/ćwiczeniach?
Czy trzy miesiące to nie za krótki czas żeby z drobnej osoby stać się chociaż trochę bardziej "ogarnięty"?
Sam sobie szkodziłem, do tej pory jadłem naprawdę mało, nie raz w ciągu całego dnia jadłem w zasadzie tylko liche śniadanie i cały dzień jakieś przekąski, batoniki, nie batoniki itp, co kończyło się pewnie na jakimś 1200 kcal co jest liczbą traumatycznie niską.
Zamierzam to zmienić, być może coś pomoże.
Myślicie że da radę czy nie?
Oczywiście zmiany zacznę nawet jeśli nie będzie dla mnie nadziei w takim krótkim okresie, ale może akurat?
Pozdrawiam.