Byłem na masie od wakacji. Zaczynałem od szkieleta, 0 mieśni, waga 69kg. Teraz ważę 80kg. Zaczynam redukcje ogólnie teraz bo mnie trochę zalało ale Od dawna zastanawiała mnie jedna rzecz, czemu moje łapy nie rosną, cała reszta jak plecy, nogi, troche klata rosła powoli ale rosła, a bicepsy wciąż stały i stoją w miejscu tak jak barki w sumie. Skąd to wiem? otóż mierzyłem je co tydzien(bicepsy) i praktycznie szczerze mówiąc przez 3-4miesiące może z 0,5cm urosło w łapie.
Napiszecie zaraz że je słabo ćwiczę albo coś. Robie je zawsze na końcu, fakt jestem zmęczony już wtedy ale serie robie wg mnie w miare ok. Biore ciężar 10kg na jedną reke i podnoszę tak 8 razy. Potem zwiększam do 12,5kg aż do 15kg, gdzie tu jest ciężko ale chce żeby był ciężar i bodziec i tak podnoszę z 6 razy. W porównaniu do innych mięśni, mięśnie bicepsów czuje najlepiej podczas wyciskania hantli czy sztangi. Takiej klatki np w ogole nie czuje przy wyciskaniu. Wiec na pewno bicepsy dobrze rozwinalem a klate słabo wlasnie...
Nie wiem gdzie leży problem. Wpadłem ostatnio na pomysł i jest to możliwe że osiągnąłem już limit bicepsów bo w sumie jakby nie patrzec na foto są one dosyć duże w stosunku np do klatki czy pleców. Z nią tez mam problem, i tu też będzie ciekawa historia.
KLATKA/BARKI:
Jestem początkującym, i mogłem przez ten czas źle poprawnie wykonywać ćwiczenia... Wyciskając na klatkę sztangą w poziomie czy to na skosie bardzo czułem moje barki. Nigdy ale to nigdy podczas wyciskania czy na drugi dzien nie czułem klatki. Raz czułem tylko kiedy robiłem trening split z trenerem i zrobiłem z 6 ćwiczen na klatkę:
-Najciekawsze jest to że nawet z trenerem, chowając łopatki, mostek, wypinanie klaty, itd nie czułem mięśni klaty. Doszedłem do wniosku że może to przez to że mam skrzywienie lędźwiowe i piersiowe oraz odstająca 1 łopatka. - Może przez to tak mi sie układa klata że nie czuje tych mięśni, jednakże klatka jakoś urosła ostatnio -- choć.. własnie urosła... bo przeszedłem z FBW na split i robiłem po te 6 ćwiczen na klatkę, i wydaje mi sie że dzięki tym 6 ćwiczeniom jakoś ją rozwinąłem, wcześniej robiąc FBW, wyciskania hantlami czy sztangą nie wchodziło mi to tak jak np rozpiętki czy linki na bramie, czy nawet takie wyciskanie młotkowe.... nie wiem może faktycznie powinienem robić split. Ale to po redukcji.....
Wracając do tematu... robiąc te wyciskania przez te miesiące zamiast rozwinąć sobie klatkę wyrobiłem sobie według mnie niezle barki. Co widac też na zdjęciu.... Osobiście jak sobie przypominam to jak robiłem MC, Wyciskanie płasko i potem wyciskanie żołnierskie, nie czułem różnicy pomiędzy tymi ćwiczeniami. Wyciskanie płasko było to dla mnie wtedy tak jakbym robił wyciskanie żołnierskie na barki tylko poziomo. Serio. Przez te 2 ćwiczenia chyba wyrobiłem sobie barki, i tak jak wcześniej bicki, bo w sumie podczas wyciskania też czułem troche bicki... A reszta stała w miejscu.
Nie wiem, czy według Was Czy osiągnąłem limit bicepsów i barków w stosunku do reszty ciała i np nie powinienem robić już tych partii i skupić się na tej klatce, plecach ? Czyli robić klasyczny split ale z robieniem tych dwóch partii 2 razy w tygodniu w ramach bicepsów i barków? Serio... niby łapy mam małe jak nie napinam i siedze tak normalnie no ale nie wiem gdzie ley problem.... moja polroczna masa byla dziwna, tak jakbym nic nie zrobil, serio no nie wiem moze przez te pol roku wpadlo te 10kg ale co z tego jak połowa to tłuszcz, czyli wbilem z 5kg, co prawda tak jak mowia ze 1kg na miesiac ale tez bez przesady, wydawalo mi sie i tez pewnie tak napiszecie ze przez pol roku powinienem wiecej wbic.
Oto zdjęcia, zapraszam do dyskusji i czekam na feedback.
LEWY ................... ................. ................. ................. ................. ..........PRAWY
Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-11 12:49:24
Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-11 12:51:44
Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-11 12:52:23
Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-11 12:52:50