Od dłuższego czasu zbieram się żeby zacząć ćwiczenie, zrobiłbym to pewnie dawno gdyby nie dwa fakty. Mam cukrzycę - czyli odpadają różne diety i przeszedłem operację oka parę lat temu. Regularnie gram w piłkę i jeżdżę rowerem, wydaje mi się że nie wyglądam źle i chciałbym wykorzystać potencjał :P
Chcę ćwiczyć ale ze względu na to co napisałem wcześniej - nie mogą być to jakieś super mordercze ćwiczenia i jakakolwiek specjalna dieta prawdopodobnie odpada. Czy jest sens w takim wypadku w ogóle zaczynać? Czy będą jakieś efekty? Nie muszę być specjalnie napakowany, zadowoli mnie wyczuwalny wzrost siły i jako takie efekty "wizualne". Ze względu na miejsce w którym mieszkam - dostęp do siłowni jest ograniczony, praktycznie zerowy. Pozostają ćwiczenia w domu. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Zmieniony przez - GinsengStrip2002 w dniu 2015-01-15 13:50:32