Z różnych względów miałem 9 miesięczną przerwa w siłowni, wcześniej dwa lata trenowałem.
Ze względu na specyfike sportu który trenowałem (wyleminonwała mnie na stałe kontuzja) zawsze bardziej skupiałem się na dynamice i ogólnej sprawności niż budowaniu dużej masy mięśniowej.
Teraz chciałby trochę "urosnąć". I tu problem:
przez te 9 miesięcy kompletnego braku ruchu, moja waga poszął do góry o 10 kg (85kg) mimo że wcześniej jak trenowałem miałem problem żeby chociaż o 1kg przyyć. Tylko jak się domyślacie większość jest na brzuchu, który pierwszy raz w moim życiu zrobił się okrągły;/
Co radzice teraz zrobić?
Dieta i trening pod redukcje i potem lecieć masą czy od razu masować nie przejmować się brzuchem i ogólnie tłuszczem a potem się go spali w redukcji?
Wielkie dzięki za wszelkie rady :)