wiem, że pewnie zaraz dostanę milion hejtów, ponieważ jest mnóstwo tematów tego typu, dlatego na początku powiem, że czytałam różne artykuły odnośnie tematu, który założyłam i mam mętlik w głowie, chciałabym schudnąć od 3 tygodni ćwiczę i staram się układać dietę sama w tym momencie ważę 66 kg, przez prawie miesiąc mojej pracy waga spadła tylko o pół kg niestety nie zmierzyłam się, ale też nie widzę jakiś efektów jeśli chodzi o wymiary, ze względu na moją pracę muszę wstać o 6 rano, żeby wykonać trening, bo do pracy idę na 9, a wracam o 21, wieczorem nie mam możliwości wykonać treningu, o 6 codziennie robię trening interwałowy około 35 minut na przemian z treningiem "wyzwanie z mel b" około 30 do 50 minut, niedziela przerwa od treningów, ponieważ wstaję wcześnie nie jem przed treningami żadnego posiłku, ale spożywam go około 40 minut po treningu, poniżej zamieszczam mój przykładowy jadłospis, wyliczyłam, że dla mojej wagi 66kg wzrost 164cm i powyżej opisanej aktywności fizycznej przy redukcji powinnam dostarczać jakieś 1300kcal (wydaję mi się, że wyszło mi trochę mało, co o tym sądzicie?) w tym około 95g białka, 140g węglowodanów i 46g tłuszczy
ŚNIADANIE (PO TRENINGU)
szklanka jogurtu naturalnego 0% około 250ml
2x łyżka migdałów 20g
łyżeczka słonecznika łuskanego 10g
banan średni około 100g
II ŚNIADANIE (OKOŁO 12)
2 x łyżeczka kakao niskotłuszczowego
szklanka mleka 2% 250ml
łyżka miodu 15g
OBIAD (OKOŁO 15)
zupa kalafiorowa około 600g
PODWIECZOREK (OKOŁO 17 30)
pomarańcza 60g
KOLACJA (OKOŁO 20 30)
2 łyżki tuńczyka około 120g
jajko gotowane
oczywiście w ciągu dnia wypijam mnóstwo wody mineralnej chyba około 3 litrów, rano też wodę przegotowaną z cytryną,
dodam, że nie jadłam przez ten okres żadnych słodyczy, zanim zaczęłam ćwiczyć to przez jakieś 3 miesiące byłam też na diecie dukana (oczywiście nieskutecznej w moim przypadku efekt jojo), zastanawiałam się czemu nie widać efektów i przeczytałam wiele artykułów, czytałam dużo o indeksie glikemicznym i widzę, że w mojej diecie mam sporo produktów które mają wysoki IG (banan makaron płatki owsiane) zastanawiam się czy mam je wyeliminować? i jeszcze jedno pytanie, zastanawiałam się nad treningiem również trochę poczytałam o tym i dowiedziałam się, że poranny trening na czczo to zjadanie samego siebie a dokładniej swoich mięśni czyli katabolizm, ponoć najlepiej jest jeść przed treningiem i teraz moje pytanie: produkty z wysokim IG czy z niskim? (bo tutaj też mam mętlik od tych wszystkich opinii ekspertów) moim celem jest pozbycie się tkanki tłuszczowej nie chcę też spożywać rożnego rodzaju odżywek itp. (czyli na przykład tych całych aminokwasów rozgałęzionych) pytanie:czy jedzenie przed treningiem jest konieczne na redukcji, a jeżeli tak to co mam jeść przed tym treningiem, żeby nie spalać mięśni i abym w końcu zobaczyła jakieś efekty:P nie wiem już czy dobrze myślę, dlatego proszę o pomoc, bo nie chcę kolejne 3 tygodnie spędzić na ćwiczeniach i układaniu diety bez żadnych efektów;P