A co do ostrovitu to wypada bardzo dobrze biorąc pod uwage stosunek ceny do jakości. Na rozpuszczalność też nie ma co narzekać, nie zostają grudki jak w niektórych, nawet droższych białkach. Smaki niby kwestia indywidualna ale mi akurat bardzo smakują ( poza tiramisu i truskawką ), dość intensywne sa i w sumie mało chemiczne. Jeśli skład taki jak na etykiecie to wg mnie nie ma co przepłacać i kupować jakieś droższe białka, dlatego praktycznie cały czas używam albo ostrovitu albo białek z SFD.
Jedynie czekolada mogła by w sumie być bardziej czekoladowa bo jest taka trochę mleczna ale i tak daje rade.
Zmieniony przez - muzzy17 w dniu 2015-03-20 22:24:55