Maia-LaFlare - stawiam na Maię. Mocną stroną LaFlare'a są zapasy, Mai też tylko, że LaFlare raczej z nich nie skorzysta, bo Maia to 1 z najlepszych zawodników
BJJ ever. Oczywiście LaFlare może wykorzystać zapasy do obrony obaleń i wypunktować Maie w stójce tylko pytanie czy tak się stanie, mianowicie jak zawalczy w stójce, czy dorzuci klincz i jak z cardio, ale obrona obaleń to klucz do sukcesu. Łatwa walka dla Mai to nie będzie, ale mu kibicuję.
Erick Silva-Koscheck - ostatnia walka Koschecka w karierze bez względu na wszystko. Jednak Silva pewnie się po nim przejedzie, Fitch jeszcze dał rady, Koscheck totalnie bez formy więc imo nie da rady. Jednak z Erickiem szanse zawsze ma, ma zapasy i p******nięcie, ale Silva przez finish w 1 rundzie albo 2 może RNC.
Burns to świr, szkoda, że z Joshem Thomsonem nie walczy.
Nunes bez problemu to wygrać powinna.
Liczę na Filiego.
Arreola-Trinaldo ciekawe zestawienie, myślę, że Arreola może to wygrać.
Kikuno-Souza też całkiem całkiem reszta słabo.
Ogólnie karta zniszczona kontuzjami.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-03-17 13:07:41