SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Długotrwałe stosowanie Tamoxifenu. Czy można mieć 'psychozę' po Clomidzie?

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 1919

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 14 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 110
Ja to widzę tak:

Tamoksyfen działa dość wysoko, zapobiega blokowaniu przysadki i podwzgórza przez estrogen. Podwzgórze daje więcej GnRH, przysadka LH i FSH, a komórki Leydiga testosteronu. Tamoksyfen również, w przeciwieństwie do klomifenu, zwiększa czułość przysadki na GnRH podwzgórza. Estrogeny podobno podnoszą się wtedy kiedy jest mniej testosteronu, gdzieś to chyba wyczytałem. Podniesiony testosteron przez tamoksyfen powinien przydusić estrogeny. Do tego ćwiczenia, mniej tłuszczu = mniej aromatazy, ZMA, brokuły, orzechy, etc. Cały burdel z serotoniną, dopaminą, itp powinien sam się powoli prostować. Poza tym cała filozofia odbloku.. w pewnym stopniu, też się na to łapię.

Nie wiem jak to się będzie miało do sprzężenia zwrotnego, na ile będzie trwałe i ogólnie ile da, ale myślę że warto spróbować. HTZ jeżeli się nie mylę jeszcze bardziej obniży mi własną produkcję, osobiście wolałbym nie robić nic, niż brać np Undestor. Przynajmniej jeszcze nie w tym wieku..

Pozostałe wyniki, jakie jeszcze robiłem:
Progesteron: 0,84 (0,27 - 0,90)
Prolaktyna: 5,40 (2,1 - 17,70)
Kortyzol: 141,30 (43 - 224)
SHBG 34,13 (7,2 - 100)
DHEA 15,9 (1,8 - 12,50) H
TSH: 2,4 (0,55 - 4,00)

jeżeli się mylę w myśleniu, poprawcie mnie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AVAR RX + PCT RX

Następny temat

jaki odblok po dziwnym cyklu

WHEY premium