Jestem sporym laikiem w tym temacie także proszę o pomoc. Jak wyglądam... mam 24 lata, 183 cm wzrostu i 75 kg wagi. Brzmi okey, jednakże budowa mojego ciała ma to do tego, że całość tłuszczu gromadzi mi się na brzuchu i nieco na twarzy. W związku z tym mam trochę brzucha, okrągłą twarz, a nogi i ręce bardzo chude. Chciałbym coś z tym zrobić i nie wiem od czego zacząć. Bo tak... idąc w kierunku masy mięśniowej możliwe jest zwiększenie jeszcze tkanki tłuszczowej w "newralgicznych" miejscach natomiast idąc w kierunku redukcji mogę stracić jeszcze te mięśnie które mam. Wiem, że proces spalania tłuszczu i budowy mięśni to całkowicie przeciwstawne procesy i niemożliwe jest te procesy połączyć. Trochę poczytałem i wywnioskowałem, że jedną z dobry opcji jest trening na redukcję + suplementacja aminokwasami bcaa w celu uniknięcia spalania mięśni. I tu pytanie do Was, osób znacznie bardziej doświadczonych. Co polecalibyście w mojej sytuacji? Czy jest możliwe. np. nabranie masy mięśniowej przy jakimś minimalnym spalaniu tłuszczu? Jakieś propozycje?
Pozrdawiam i dzięki za wszelkie odpowiedzi.