Ponad rok temu zaprzestałem treningów które wykonywałem wcześniej około 2 lat. Niestety zachorowałem na przewlekłe zapalenie układu pokarmowego które mnie totalnie wyniszczyło. Z wagi ~80kg którą osiągnąłem treningami i dietą przez czas choroby spadłem do 62kg obecnie. Postanowiłem, że przez pierwszy miesiąc powrotu będę ćwiczył treningiem obwodowym stałymi ciężarami z progresją z treningu na trening zaczynając od naprawdę niewielkich obciążeń. Treningi co drugi dzień z podziałem na zestaw A i B.
A
Przysiad
Dipsy na klatkę
Podciąganie szeroko nachwytem
Zginanie nóg leżąc*
Unoszenie sztangielek na boki
2s uginanie ramion ze sztangą [ Na koniec treningu ] ***
B
Martwy ciąg
Wyciskanie sztangielek na lekkim dodatnim skosie ( Trochę żeby zahaczyć o górę klatki, ale w minimalnym stopniu o barki )
Wykroki
Ściąganie drążka na wyciągu poziomym**
Wyciskanie żołnierskie
2s czachołamacz [ Na koniec treningu ] ***
Uwagi:
* W zestawie A izolowane ćwiczenie na dwugłowe uda
** Natomiast w zestawie B ćwiczenie na plecy, ponieważ dwugłowe dostają tutaj za swoje w MC
*** Biceps/triceps tylko jedna partia na danym treningu i w dodatku na sam koniec
Dobrze połączyłem te ćwiczenia? Może da się to lepiej zrobić?
Co do ilości powtórzeń to przynajmniej po 10, nie więcej niż 15. Jeżeli wyjdę poza skalę to korekta ciężaru na następny trening
Zmieniony przez - hogix w dniu 2015-04-29 22:53:53