Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
29
Cześć.
Zacznę od samego początku.
Mam 18 Lat. Ważę 44 kg przy wzroście 174 cm (Przebadałem się, choroby są wykluczone)
Jak możesz się domyślać chciałbym przytyć. Jeśli dobiorę odpowiednia dietę, to jest sens żebym poszedł na siłownie i trenował na masę?
Nie chciałbym być napakowanym szkieletem, gdyż w mojej opinii nie wygląda to okej. Nie wiem też czy pójście na siłownie z taką wagą jest dobrym pomysłem. Mam w planach zakupić dietę plus trening. Tylko nie wiem czy pierw samodzielnie nie przybrać trochę tkanki tłuszczowej i wtedy ogarnąć sobie ćwiczenia. Z obecnego wyglądu wieszaka (44kg) mógłbym nabrać do końca tego roku, jakąś taką bardziej przyzwoitą sylwetkę?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
Z Twojej wagi do końca roku nie poszalejesz za długo, niestety w kształtowaniu sylwetki nie ma niczego szybko. Ułóż porządną dietę i jej przestrzegaj, na siłownię możesz iść śmiało tylko warto zapoznać się z techniką podstawowych ćwiczeń.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
Nie bój się nie będziesz napakowany, no chyba że potrenujesz z 10 lat i będziesz miał taki obrany cel. MOzesz zacząć od treningu domaqtora by trochę się wzmocnić, jakieś przysiady, pompki, treningi z butelkami wody. Masz dużą niedowagę
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Mógłbyś poprawić swoją sylwetkę z pewnością. Nade wszystko ''napakowany szkielet'' to oksymoron. Nie ma czegoś takiego. Poza tym podważam zdanie kolegów, zacznij od adekwatnego żywienia ( podstawa to prawidłowy rozkład makroskładników ) i może być tylko lepiej.