piszę z paroma pytaniami oraz prośbą o ocenę prawidłowej diety redukcyjnej.
Może parę faktów o mnie:
kobieta, lat 30
wzrost 171cm, waga 60 kg (5kg zgromadzone w ciągu roku w efekcie totalnego folgowania + przejścia na dietę wegetariańską)
sylwetka normalna, tkanka tłuszczowa na brzuchu, pupie+biodra i udach
trening 2-3 razy w tygodniu (cardio+obwodowy, z trenerem)
inna aktywność: dokładam bieganie + zajęcia crosfiit/ tabata (łącznie 5-6 dni treningowych - taki jest plan)
suplementacja: koktajl białkowy goodhemp codziennie zamiast śniadania, L-carnityna zawsze przed treningiem, BCAA po treningu, dołączam teraz Thermospeed + CLA 1500mg
Moja historia: jestem raczej leniwa, ale ze lenistwo odłożyło się tu i ówdzie to postanowiłam je zwalczyć ;) nie pierwszy raz zresztą, miałam już parę zrywów na siłowni, jednak nie przynosiły one efektów i się poddawałam. Teraz wiem, ze to kwestia jedzenia i źle zbilansowanej diety. W przeciągu ostatniego roku przeszłam na dietę wegetariańską, a właściwie prawie wegańską i zaczęłam sobie wesoło tyć, mimo że jem zdrowo (zdrowe tłuszcze, orzechy, dużo warzyw i owoców, bez glutenu etc), regularnie i w małych porcjach. Trochę poczytałam, trochę pogadałam z ludźmi i nagle oczywiste stało się, że mam zły bilans białka i węgli - jadąc na warzywach pochłaniałam ogromne ilości tych drugich, a białko było na żałosnym poziomie. Wyliczyłam sobie zapotrzebowanie kcal na 1770 kcal, odjęłam 300 kcal celem redukcji i zbilansowałam dietę na poziomie B: 80g W:180g T:45g, białko uzupełniam głównie koktajlami na bazie białka konopnego, które piję 1-2 razy dziennie na śniadanie lub śniadanie+kolacja, jeśli pod koniec dnia okazuje się, że nie dostarczyłam go wystarczająco, co łatwe na diecie wege nie jest.
Załączam mój przykładowy jadłospis i mam wielką prośbę - bardzo zależy mi by tym razem nie błądzić i zrobić wszystko, żeby trening był efektywny - zależy mi na zrzuceniu ok 7-8kg masy tłuszczowej i zbudowaniu 3-5kg masy mięśniowej. Czy najpierw powinnam się skupić na redukcji czyli cardio + dieta? czy włączenie 2 obwodowych treningów siłowych jak teraz ma sens? Bo znając życie jednoczesna redukcja z budowaniem masy mięśniowej jest nierealna, ale też chciałabym trochę zmienić wygląd sylwetki i nie ukrywam, że jak każdej kobiecie zależy mi na w miarę szybkim JAKIMKOLWIEK efekcie, bo sytuację, kiedy poddawałam się po 3 miesiącach regularnych treningów ponieważ NIC się nie działo znam zbyt dobrze ;)
Będę wdzięczna za ocenę planu zarówno treningowego jak i żywieniowego + suple :) za wszystkie rady czy słowa krytyki również :)