W ćwiczeniu z oponą,ty hamujesz powrót młotka,a w rąbaniu drzewa,ty musisz siekierę oderwać.
Opona tworzy sama siłę do wyhamowania w powrocie,.w rąbaniu drzewa ty musisz ją stworzyć...Więc
W ćwiczeniu z oponą działa fizyka.
W rąbaniu drzewa,to ty tworzysz fizykę.
Im mocniej uderzysz oponę tym bardziej musisz wyhamować młot,ale im mocniej uderzysz w drzewo tym mocniej musisz rozpędzić siekierę w przeciwną stronę do jej oderwania.
Jedna z tych sił przyda się w jednych elementach,a druga w innych.
Oponą ćwiczysz dynamikę.
Drewnem ćwiczysz skręt.
George Foreman preferował rąbanie drzewa,bo skręt był dla niego ważniejszy...
Nie ma co porównywać oderwania siekiery od kadłubka z wyhamowaniem siły uderzenia w oponę.
Zgadza się...
Nie ma sensu drzeć kopii o takie coś.Ale gdybym chciał To wymyśliłbym jeszcze jakieś zależności w jeszcze mniejszej skali do innych ćwiczeń.I mógłbym udowodnić,że ta siła przydaje się w jeszcze mniejszych elementach,które w jeszcze innych elementach tworzą logiczną całość.
Z tą naukowością,to Jest podobno jedyna naukowa SW,o której każdy słyszał,a nikt nie widział.Żeby ją zobaczyć trzeba pojechać na drugi koniec polski,ale...
Nie ma co roztrząsać tematu bo w większości się zgadzam
Nie ze mną te numery...Ja właśnie tak,to roztrząsam.To dla mnie woda na młyn.Piszę dużo informacji.Wiele z nich wydaje się wręcz absurdalnych.Dlatego polecam,by empirycznie sprawdzać czy to prawda czy fałsz.A najlepiej tworzyć własne ćwiczenia w oparciu o doświadczanie swojego ciała.
Nie ma co porównywać oderwania siekiery od kadłubka z wyhamowaniem siły uderzenia w oponę.
Bo zapętla się dyskusja i wychodzą tak dziwne posty jak ten mój TERAZ.Dlatego święte słowa Wirda.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-08-12 10:55:44