Cezi1987
Witam.
Z racji tego iż jestem fanem G. Foremana chciałem zaprezentować krótką analizę jego walk pod względem ATLETYCZNYM.Zapewne wielu z Was obejrzało filmik "GEORGE FOREMAN TOE TO TOE" mojego autorstwa.
https://www.sfd.pl/__GEORGE_FOREMAN__TOE_TO_TOE-t899231.html
Filmik był imponujący-niewielka część obejrzała walki z filmiku w całości,a jeszcze mniejsza pewnie z ciekawości oglądała walki "siłacza Foremana" jako PRO.
Jestem pewien,że jeśli,to zrobiliście byliście rozczarowani,tak jakby cała PARA I BOMBA Foremana była w tym filmiku i nic ponadto.Zapewne oglądajac całą karierę BIG GEORGE stracił dla Was błysk-wpadki ze Stewartem i Schulzem itd.Gdzie ta siła?
Na początku zaznaczam,że temat ten powstał nie tylko w celach naukowych,ale by ZMUSIĆ was do dokładniejszego oglądania walk,a Foreman,to tylko pretekst.Na początek taka ciekawostka.
Zapewne zobaczyliście,że moje posty zahaczają o "filozofowanie" i psychoanalizę jak u Freuda-i macie rację,to druga moja PASJA,trzecia,to KINEMATOGRAFIA.
Otóż,ta ciekawostka,to ZASADA RZECZYWISTOŚCI ,tu link.Termin wprowadzony przez Zygmunta Freuda.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_rzeczywistości
Otóż IDEA jest prosta...Nasze mózgi selekcjonują wybrane informacje.Powiedzmy,ze widzimy conajwyżej 10%(nawet mniej) tego co się dzieje na ringu "wybieramy" najważniejsze aspekty,a resztę pomijamy i tak NAPRAWDĘ NIE WIDZIMY WSZYSTKIEGO.
W jaki sposób pokonać tę NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ?Oglądać walki po KILKA/KILKANAŚCIE RAZY.Np. polecam walkę
Foreman vs Frazier I
Obejrzyjcie ją pod kilkoma kątami:
a)najpierw zobaczcie jak Foreman przepycha Fraziera
b)potem zobaczcie pod kątem podbródkowych w pochylenie Fraziera
c)a potem patrzcie jak narożnik Foremana mu podpowiada...
Ok.
Takie oglądanie wydaje się szalone,ale Witalij Kliczko tak analizował walki Lennoxa Lewisa.Takie szalone rzeczy wymyślił USER Tygrum,który rozpisywał nawet walki na sekundy(!).
https://www.sfd.pl/V.Kliczko__L._Lewis,_amatorska_analiza_dla_maniaków_wersja_podstawowa_-t899717.html
Wyśmiewałem go,ale przestało mi być do śmiechu po tym temacie.
https://www.sfd.pl/David_Price_Przyszły_mistrz_HW_-t862328.html
Poczytajcie go jak ja wielki PRZEMĄDRZAŁY skończyłem-TYGRUM mnie znokautował swoją techniką SEKUNDA PO SEKUNDZIE.Bo patrzyłem zbyt powierzchownie.
Moze wydać się,to wam śmieszne,ale NIE jest.NAUKA mówi,że nasze mózgi SELEKCJONUJĄ informacje i widzimy zaledwie UŁAMEK rzeczywistości.To FAKT!
Dlatego gdyby nie ja,to NIKT nie widziałby w Foremanie rzeźnika,ale grubaska,bo WASZE mózgi kategoryzowały go do tabu STARCA/GRUBASA oszukiwały was ;D
A więc do rzeczy.Sporządziłem listę walk na oko oceniając jego siłę,bo obejrzałem je po KILKANAŚCIE razy od 15-20.Niech powie Wam coś o tym,że listę tę wrzuciłem kiedys na inne forum PISZĄC z pamięci.Teraz trochę podrasowałem.
Co ma na celu oprócz dogłębnej analizy walk ten temat?otóż można się z niego wiele nauczyć m.in.po walkach Foremana wiem,że:
1.Siłę fizyczną dostosowujecie do siły rywala.Musicie na taśmie ocenić siłę rywala i obciążenie dostosować do jego siły,a nie na PAŁĘ trenować SIŁA SIŁA SIŁA.
2.Bez rozłożenia sił KOŃCZYSZ jak Foreman z Alexem Stewartem.
3.Lewy prosty to podstawa(Foreman vs Briggs) itd.
4.Nawet rywala klasy Najmana można wykorzystać do nauki-po prostu na takiego rywala wychodzisz niedotrenowany.
Przed LISTĄ napiszę pewna kontrowersyjną TEZĘ,która wydaje się NIEMOŻLIWA.Otóż w 1998 roku mogło dojść do walki 49 letniego Foremana z Lennoxem Lewisem.Foreman uczciwie pokonał Briggsa,ale ,że promuje sie młodość Foremana zwałowali.
I moim zdaniem 49 letni Foreman miał spore szanse pokonać Lennoxa Lewisa lub chociaż go postraszyć.Nie możliwe?Bajka?Nie dałby rady,bo co było z Moorerem/Stewartem/Schultzem?To zbyt powierzczhowna opinia,a o to dlaczego.Enjoy.
Oglądajcie walki i oceniajcie siłę Foremana wraz z moim wskazówkami.
Film KLUCZ.Tutaj jest esencja "PRAWDZIWEGO" Foremana II w odpowiedniej formie-ew. obejrzyjcie całe walki...
Popatrzcie na siłę ciosu i jego siłę fizyczną.Generalnie to czy Foreman fizycznie jest w formie widać przede wszystkim w tych dwóch rzeczach.Siła ciosu Foremana jest pochodna jego siły fizycznej.Zawsze gdy jest dobrze przygotowany fizycznie,to jego ciosy PRZESUWAJĄ rywala i sporo ważą.Gdy jest w słabej formie fizycznej nie ma ani ciosu,ani siły.(pacnięcia)
ANALIZA
Jakby co wchodźcie na boxrec i sprawdzajcie parametry i rekordy.Kierujcie się moimi wskazówkami i oglądajcie walki na YT lub w HD.;)
Steve Zouski-pierwsza walka po 10-letnim rozbracie.Foreman solidnie sie przygotował,ale to za dobry rywal jak na pierwszą walkę.Widać rozbrat z boksem.Foreman szybko puchnie i ma problemy ze skończeniem rywala.Po tej walce Żorż ma solidna przerwę,bo chyba dochodzi do wniosku,ze musi wiecej potrenować w sali.Imponuje jedynie dynamiczny podbródkowy.
Charles Hostetter-nie oglądałem nie ma na necie
Bobby Crabtree-nie oglądałem nie ma na necie
Tim Anderson-nie oglądałem nie ma na necie
Rocky Sekorski-kolejna walka.Foreman jeszcze nie ma tego czegoś.Kumuluję.Jeszcze zardzewiały.Spójrz pod kątem siły ciosu i siły fizycznej(patrz walki i film KLUCZ).Dziurawa obrona.Wiec Foreman trenuje ja z wacianymi ,Tranem,Youngiem,Martinem itd.Zdecydowanie nie ma to KO ONE PUNCH POWER(jednym ciosem).Imponują serie ciosów podbródkowych przy linach.Foreman na początku budowy krzepy.
Tom Trimm-nie golądałem nie ma na necie
Guido Trane-sparring...Foreman walczy od razu w dwa tygodnie po walce z Trimmem(to niepoważne cykle trwaja minimum 6 tygodni).Rywal tylko i wyłącznie na rozruch.Foreman dostosowuję siłę fizyczną pod rywala(patrz siła + celowy brak cyklu)W poprzednich walkach miał lepszą.(Sekorski,a nawet Zouski).
Dwight Muhammad Qawi-Foreman najlżejszy w karierze.Qawi,to szybki rywal i Foreman stawia na szybkość,ale w tym wieku nie będzie jej już miał.Ma za dużo przestojów.Testuje sobie siłę odpychania itd.Ale moim zdaniem doszedł do wniosku,ze nie ma co stawiać na szybkość(której nie będzie miał) a właczyc tryb awaryjny i postawić na byczą SIŁĘ(zacznie się od Coopera ew. Jaco).Foreman zbiera ciosy,bo ma niedostosowana gardę (przedramiona)
Frank Lux-walka parodia tak jak i rywal...Rywal klasy Najman,Foreman z nim BRAWLUJĘ ;)
Carlos Hernandez-Foreman walczy z lubującym sie w ciosach w ciosach sierpowych rywalem.Na początku trafia on Foremana...Ale to bardziej złe ustawienie.
Hernandez to bokser-amator-w tym sensie,że nigdy nie przeszedł całych przygotowań.Praktycznei brak kariery PRO,brak sztabu.Po prostu odpowiedni rywal na ten etap kariery.Foreman za słaby cios.Słaba siła fizyczna.Ciosy dynamiczne,ale za mało ważą,ale na Hernandeza,to wystarczy.
Krótkie podsumowanie tych kilku walk
Foreman celuję w M.Tysona od czasu walki z Trane walczy z agresywnymi bokserami walczącymi ciosami sierpowymi(Trane,Qawi,Lux,Hernandez).Zobaczcie jak fatalną obronę ma i jak pływa z kelnerem Hernandezem-wygrana z Tysonem wydaje się mżonką.Gdzie ten wielki Foreman?POCZEKAJCIE.CIERPLIWOŚCI.Lecimy dalej
Ladislao Mijangos-walka parodia...
Bobby Hitz-walak parodia...
Tony Fulilangi-JW
Do żadnej z tych walk Foreman nie jest należycie przygotowanei fizycznie.Po pierwsze rozbrat z boksem,po drugie by coś zbudować niemal od zera potrzeba sporo czasu.Rywale odpowiedni na ten etap kariery...trzech powyższych rywali,to parodia...
PIERWSZA DOBRA FORMA
David Jaco-pokonał fuksem Ruddocka-wysoki,duży.Na papierze wydaje sie niebezpieczny(okazało sie,ze nie.Do tego nie miał tylu porażek na tym etapie kariery)Foreman walczy z wysokim jabującym rywalem.Foreman po raz pierwszy daje należytą forme,bo rywal wydaje sie niebezpieczny.Taką,że po walce Davidov Jaco ma kontuzje pleców...Niestety nie mogłem znaleźć wywiadu,a BYŁ,czytalem.
Mark Young-Foreman daje odpowiednią forme pod rywala...Ale,to nie jest szczyt.Sparring.Ciosy juznie wchodza jak z Sekorskim...
Manoel de Almeida-JW
J.B. Williamson-sparring.Foreman holuję Williamsona.Do roboty zabiera sie od 3 rundy.Walczy z półciężkim(!!!)Jakby nie dostosował siły,by go zabił!
WALKA O BYĆ ALBO NIE BYĆ.
Jak widzicie.Foreman ma uderzenie,ale brakuję błysku KUMULUJĘ.Wszyscy rywale,to byli kelnerzy niektórzy przegraliby z naszym Najmanem-bez jaj.Nadchodzi walka z pierwszym rywalem,który ma KO POWER i siłę fizyczną.
To ten dzik z początku filmu George Foreman Toe to Toe(Bert Cooper).W tamtym okresie zaczynał mieć problemy z narkotykami,ale był niebezpieczny kiedyś uważano,ze moze zagrozić Tysonowi.Wedle wszystkich znaków na niebie i ziemii,ta walka może być początkiem końca Foremana.Popatrzcie co było z Carlosem Hernandezem,a Cooper jest silniejszy i lepszy w każdym elemencie-ma sztab i Joe Fraziera za trenera(czyżby dobry omen ?) i zdarza się "cud".
Bert Cooper-NAJLEPSZY rywal od powrotu.
Najlepszy rywal Foremana od powrotu(patrz George Foreman Toe to Toe) co prawda nokauty w filmiku Toe to Toe są z lepszej wersji Coopera.Ale Cooper jest zbyt niebezpieczny.Foreman przesuwa go ciosami.Odpycha.Pokazuje coś czego nie pokazał od początku kariery.
Cooper,to nie przelewki,że można z nim walczyc tak jak z tymi wyżej...
Komentatorzy,którzy śledzili comeback Foremana od początku zobaczyli,to samo co ja.To pierwszy poważny rywal i Foreman SKASOWAŁ go ,bo żadnego poprzedniego rywala nie traktował poważnie.To pierwsza walka do któej Foreman trenował na SERIO.Zobaczcie jakim skrętem dysponuje Foreman w tej walce,a jakim dysponował w poprzednich.Cooper,to Pierwszy niebezpieczny rywal.
Wszystko w tej walce poszło ok.Po wygranej George krzyczał WE WANT TYSON,WE WANT TYSON.Ale Foremanowi brakuje jeszcze pelnego dystansu.Bo co jeśli nie znokautuje Tysona do 5 rundy? ,a Tyson walczył pełne dystanse więc pora sprawdzić się na pełnym dystansie.
Co za rywal przetrzyma takie atomowe ciosy?preferowany byłby póldystansowiec jak Tyson.Więc w kolejnej walce Foreman znowu jest otłuszczony,jego ciosy straciły na sile,a za rywala wziął swojego stałego sparringpartnera czyli Everetta Martina.Nie ma ryzyka porażki.Zobaczcie jak pogorszył się skręt i jak Foreman trenuje przepychanki w klinczu.Jego tusza jest rozlana,z Cooperem ubita.Walka treningowa.
Everett Martin :: "Osłabienie"-ale chodzi mi o trening innych atutów, -waciak.Dobry w półdystansie.Można z takim zbierać ciosy i potrenować półdystans czego nie mógł z niebezpiecnzym Cooperem.
Martin nie ma broni w rękach by zagrozić Georgowi...Gdzie przesuwajaca siłą ciosu?
Z emerytury został ściągnięty Gerry Cooney.Puncher o szklanej szczęce bez kondycji.Z takim można boksować na pełnej bombie,bo nie ma gazu.Przyjżyjce się podbódkowemu z tej walki.On został specjalnie wymyślony na Cooneya,który lubi półdystans i często sie pochylał w karierze.Dobry trening uppercuta,który przyda się z Tysonem.
Gerry Cooney-niebezpieczny rywal.Foreman boksuje na pełnej bombie,bo Cooney wraca z emerytury i nie ma kondycji.Wiec Foreman nie obawia sie o swoją.Foreman wyłapuję niebezpieczny cios,bo w dużej mierze nie ma dostosowanego stylu do walki z dużymi rywalami(walczył tylko z Jaco a tak to tylko z niskimi insidefighetami).Walka ta ma jedynei pzygotować Foremana na potencjalna walkę z Ruddockiem(gdyby pokonał Tysona)
W której to walce z okresu 1987-1989 Foreman miał taki uppercut(patrz Cooneu)y?oprócz z Cooperem?
Mike Jameson :: Duży waciak JW (JW w sensie Martin, czyli "Osłabienie"-ale nie chodzi mo o CELOWE oslabienie,a trening innych atutów)
Adilson Rodrigues-walka rankingowa.Dobra forma.Adilson mobilny.Ale lubi póldystans...I bach!jest KO Power.
Ken Lakusta :: Foreman jest w takiej formie,że wyłapał cios.SPARRING.Holowanie do momentu wyłapania ciosu...
Terry Anderson-wyjazd do Brytanii.Nie wiem czemy Geroge nie pocholował Andersona dla publiki.Publika rozczarowana jak publika w Solis vs Kliczko.
Foremanowi wpadła walka z Evanderem Holyfieldem o pas.Problem tej walki jest jeden,ale prosty z takimi rywalami jak Evander trzeba korzystać z gabarytów.Foreman jest nieco wyższy więc powinien bazować na lewym prostym dystansującym walczyć jak Władymir Kliczko.Foreman od początku comebacku walczył z niskimi skracajacymi dystans rywalami i wysokimi Jaco i Cooneyem,których skasował w 3 rundy.Nie umiał walczyć z technikami ala Holyfield.Plan na walkę Foremana był taki:W pierwszej rundzie show,w drugiej nokaut...Noi Evander zajabował Foremana,a po 7 rundzie Foreman stracił parę.Trzeba było wykorzystać Andersona do rozkładania sił,a nie KO1.
Evander Holyfield-Niezla forma.Ale Foreman nastawił sie na jeden cios.I siadł po 7 rundzie.za 7 lat z Briggsem,to w 12 rundzie będzie miał najlepszą rundę nr.12,bo nie nastawia siena jeden cios jak z Holym,a wreszcie rozkłąda siły.
Po tej walce Foreman znowu chciał walki z bokserem imitującym Tysona.Co ciekawe przed walką Tysona zamknęli w więzieniu i wiadomo było,że temat walki Foreman vs Tyson upadł,ale walki Foreman vs Ellis(klon Tysona) nie odwołali.
Walka była skandalem,bo Ellis,to bosker amator,bardzo krytykowano dobór tego rywala.Foreman dostosował siłę ciosu do rywla tak by nie zrobić mu krzywdy,spójrzcie jak mocne miał ciosy podbródkowe z Cooperem i Cooneyem,a jakie waciane z Ellisem.
Jimmy Ellis-Ellis,to bosker podobny do Tysona,ale amator.Briggs go skońćzył w 1 rundzie.Jimmy powinien podziękować Foremanowi,ze ten nie potraktował go poważnie...Gdyby George przygotował na niego taki uppercut jak z Cooneyem(który by łyknał,bo sie ciagle pochyla)to byłaby kaplica.Patrz siła uppercutów tutaj a z Cooneyem.
Kolejna walka,to NAJGORSZA walka Foremana na necie.Gdy na 100% upadła walka z Tysonem,Foreman na cel obrał Michaela Moorera.Był to ok 190 cm bosker walczący ciosami prostymi.Przed walką z Moorerem,Foreman i jego team na rywala wybrali podobnego Alexa Stewarta(ciosy proste).
Problem Foremana był prosty.Przez całą karierę szkolił się w walkach z klonami Tysona oprócz tego dwie szybkie walki z wysokimi Jaco i Cooneyem i 12 rund z Evanderem.Foreman przez,to nie wypracował sobie dobrego Jabu i rozkłądania sił.
Rywal doskonale zanalizował styl Foremana i powótrzył taktykę Jimmy Younga(porażka Foremana z 1977r.)-po walce twarz Foremana wygladała jak pudding.Foreman po knockdownach z drugiej rundy tak bardzo dążył do KO,ze stracił za wiele sił.
Alex Stewart-jedna z najgorszych walk Foremana.Alex powtórzył taktykę Jimmy Younga.Do tego Foreman nie wymyślił jeszcze dobrego jabu(Foreman ZAWSZE miał jab,ale to musi być bardziej Kliczkowy.Lennoxowy jab niż tylko na siłę ewentualnie jako dodatek,a to musi być kluczowy element boksu).Wpadka przez,to TEŻ,ze Stewart diametralnei zmienił styl.(Walczył inaczej w innych wlakach).Foreman po drugiej rundzie stracił za wiele energii.Foreman nie wypracował dobrego stylu do walki z rywalami o zbliżonych gabarytach walczącymi ciosami prostymi.
Garda krzyżowa sprawdza się w półdystansie,ale nie sprawdza się w walce na dystans.
Pierre Coetzer-Foreman poprawia ,to wszystko co napisalem wyzej i rozgrywa walke w stylu Kliczkowym.Posłuchajcie komentarza mówią dobrze.Foreman poprawił jab.Piękny nokaut po podwójnym lewym prostym i prawym.Ten Foreman pobiłby Alexa Stewarta JABEM.Lekka zmiana gardy.
Tommy Morrison-Morrison,to agresywny bokser(podobny do Tysona).Dlatego Foreman piekielnei silny.jednak Morrison przez większą część pojedynku unikał wymian i poruszał sie po ringu,gdzie nie mógl go znaleźć Foreman.George zakończył karierę po tej walce...George walczy tu dwoma gardami.Krzyżową i klasyczną.
Tutaj Foreman pojechał z siłą fizyczną.Zobaczcie jak popycha Morrisona jak...Fraziera w latach 70 i jak wyeliminował nawałnicę ciosów Morrisons.Niestety Morrison miał świetny SKILL.W amatorce stoczył ponad 300 walk i powrócił do swojego amatorskiego stylu bazujacego na poruszaniu,a warunki Morrisona 188cm/198cm zostawiały furtkię do wyboksowanai Foremana.Tu Foreman walczy za oldschoolowo.Każdy myślał,że walczący idiotycznie Morrison rzuci się na Foremana jak na Mercera i Georgowi,by to pasowało,bo Foreman znakomicie tłumi siłę agresywnych bokserów.Morrison by sie wystrzelał,a ciosy Foremana w końcu by go zmiażdżyły,ale Morrison nie zaatakował od początki,a poruszł sie po ringu.
Tutaj Foreman miał przygotowany stopujący jab gdy Morrison wchodził w zasieg jego ciosów,ale nie miał dystansującego.Można się po takich walkach nauczyć rodzajów lewych prostych.
Foreman po tej walce bezpowrotnie zakończył karierę...Ale ;)
KOLEJNY COMEBACK
Zdarzyła się rzecz niesamowita.Foreman dostał kolejną szansę.Podobno dzięki "łapówie" ;)Każdy z nas oglądał walkę z Moorerem i niesamowity PUNISHMENT jaki zbierał Foreman,ale nie KAŻDY wie,ze ta walka byłą oszustwem,Otóż Foreman do tej walki wyszedł z kanapy...Foreman nie walczył 17 miesięcy.Przez 14 miesiecy nic nie robił(patrzcie daty) nawet nie biegał.Zdradził w wywiadzie,że aktywny zaczął byc dopiero 3 miesiące przed walką.Jak dużo taka przerwa odbiera atutów ten wie,kto widział walkę Werdum z Velasquez.Zresztą Foreman zbiera za dużo jak na siebie.
Michael Moorer-Zardzewiały Foreman po 17 miesiacach rozbratu z boksem wznawia karierę i ryzykownie bierze walke z Moorerem.Foreman jest tu fatalnie przygotowany kondycyjnie i szybkosciowo(rozbrat z bokserem) dlatego zbiera niewyobrażalna ilość ciosów.Ale dzieki rozłozeniu sił przyciska Moorera w 10 rundzie(w rundach od 2 d0 9 oszczędzał energie,a Moorer na odwrót)
Po walce z Moorerem znowu powrócił temat potencjalnej superwalki z M. Tysonem(Tyson wyszedl z więzienia).Oczywiście wielu było sceptycznych co do tej walki po Moorerze,ale walka z Moorerem była taka słaba w wykonaniu Foremana,bo George nigdy nie nauczył się walczyć lewym prostym dystansującym i wyszedł do walki po tak długiej przerwie.Tego samego zabrakło mu z Morrisonem.
Foreman jak zwykle w swoim stylu wybrał boksera,który swoim stylem przypominałby Tysona.Wybór padł na Axela Schultza.Schultz w poprzednich walkach walczył jak półdystansowiec(oprócz ze Smithem).Czyli pochylony i ciosy sierpowe.
Klasa rywala była niska,więc Foreman dostosował siłę ciosu i siłę fizyczną do jego parametrów.Przez całą walkę Foreman poluję na uppercut-Foreman chciał z tego zrobić cyrk jak w walce z Jimmy Ellisem.
Niestety walka zakończyłą się dla Foremana fatalnie.Póldystansowy Schultz diametralnie zmienił styl.Znowu powtórka mobilności ala Jimmy Young i Alex Stewart.
Axel Schulz-Po wyczerpujacej walce z moorerem,Foreman bierze łatwego rywala,kótry diametralnei zmienai styl walki Koniec kariery
Foreman znowu wraca.Po 19 miesiacach przerwy.Celuje w Lennoxa Lewisa.Szybkie nokauty są mu juz mu niepotrzebne.Przede wszystkim w tempie ekpresowym musi zrzucic rdzę(potrzebuję dużo rund).
Foreman zaczyna diametralnie przebudowywać swój styl.Grimsley ma go jeszcze przygotować na walkę z M.Tysonem,gdy wiadomo,ze Tyson po Evanderze jest skończony celuję w Lennoxa Lewisa i walki z Superciężkimi.
Spójrzcie w jak fatalnej formie jest Foreman z Grimsleyem i jak stopniowo buduję atletykę.Siłą fizyczna Foremana z Grimsleyem jest fatalna,nie ma skrętu i sily ciosu,rywal łatwo go klinczuje.
Foreman NIE stracił siły ciosu.Ale trzeba sobie zadać pytanie jakim boskerem jest Lennox Lewis?Jest jak duży kot-pantera.Umie walczyć na pełnym dystansie,jest świetnym klinczerem.Świetnie czuje dystans jabem.
Lewis,to umiejący rozkładać siły puncher.Foreman nie może wyjśc z nastawieniem wygranej na jeden cios,bo Lennex ma taką siłę ciosu,żeby to wykorzystał i go znokautował gdy Big George straci siły.
Walka z Grimsleyem,to nie szykowanie na Lennego.Dopiero od Savarese Foreman szykuje się na Lennoxa.
Foreman już NIE nokautuje rywali,ale dosotosowywje do nich siłę.Taka rąbanka jak ta z Savarese jest preferowana,bo Savarese nie ma ciosu,to idealny przeciwnik do wymiany ciosów.
Spójrzcie jak doskonale Foreman ocenia rywali.Jak w każdej kolejnej walce jest coraz lepszy atletycznie...Jak ma coraz lepszy jab,siłę fizyczną.
Ze niby po 19 miesiecznym rozbracie można na szybko zbudoiwać siłę?Haha.Siłę buduje sie stopniowo...
Crawford Grimsley :: łapanie rund przed większymi wyzwanami BRAk SIŁY,bo zaczyna dopiero budować po przerwie
Lou Savarese :: łapanie rund przed większymi wyzwaniami SREDNIA SIŁA,już lepiej
Shannon Briggs :: łapanie rund przed większymi wyzwaniami NIEZŁA SIŁA...
Lennox Lewis----szczyt formy ? ;)
Zobaczcie jak chodzi jab z Briggsem. ;)
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-09-24 23:50:34
Krzysztof Piekarz
adas(*)
Nawet jakby wykonywał perfekcyjnie technicznie ćwiczenia nic,by mu to nie dało,bo Rex jest na bakier z obroną w inside fightingu.Co za sens być silnym,ale bez obrony?
