Jak wiadomo na każdych suplach itp. jest "instrukcja" jak dawkować, ile, kiedy - wiadomo też, że nie każdy się tego trzyma. Ja osobiście stosuje białko tylko i wyłącznie po treningu, a nie jak to jest napisane 3 razy dziennie, bo i tutaj już są różne opinie, jedni piją białko przed, po treningu i przed spaniem, inni twierdzą, że picie białka przed spaniem to głupota i polecają picie ja rano.
Dobrze, do rzeczy - nie mam obfitego portfela, chodzi tutaj o aminokwasy bcaa w tabletkach, kupiłem sobie ich "troszkę", na opakowaniu informują nas, że należy spożywać 5tab przed śniadaniem, przed treningiem, po treningu itp. - MOJE PYTANIE JEST NASTĘPUJĄCE, czy aminokwasy lepiej stosować przed treningiem, czy po treningu.
Wiadome też, że aminokwasów nie mieszamy z białkiem. Jaką opcje wybrać.
a) aminokwas przed treningiem + białko po treningu
b) aminokwas po treningu + białko w domu po ok 1h od spożycia aminokwasu (tutaj nie wiem, czy nie mija się to z celem, z tego co wiem, mięśnie po treningu są porozrywane, pragną, potrzebują szybko i dobrze przyswajalnego białka, więc chyba lepiej byłoby spożyć białko od razu po treningu i karmić je)
c) białko po treningu, aminokwas po 1h
Dla mnie najstosowniejsza byłaby opcja a), aczkolwiek chcę poznać wasze zdanie :)
"Don't worry about tomorrow, You're changing it today!" J.R.