Usłyszałem opinię jednego faceta, który bardzo chwalił "cykl" na nitro i kreatynie
Miał on wyglądać tak: przez pierwsze 2 tyg zażywanie nitrobolonu 2, bcaa, dieta, dopełnienie białkiem. Następnie, po tych 2 tyg na nitro branie kreatyny (już bez nitro) z bcaa , dietą itd., a po kreatynie znów 2 tygodnie nitrobolon 2. Bardzo mnie to zaciekawiło, w sumie od razu pomyślałem, że to jakas bzdura. Jak wy myślicie? Czy lepiej zrobić sobie taki "cykl" nitrobolon2 - kreatyna - nitrobolon2 czy łączyć te 2 produkty?