...
Napisał(a)
Corum po czesci masz racje. dlatego probuje roznych mozliwosci by wylapac blad. nie wiem czy az tak starsznie jest z moja dieta bo fakt nr 1 to to ze mam wage ktora mialam niestety wieksza czesc zycia i jest to waga w granicach normalnej. po drugie jezeli z dietami nie funkcjonuje i nie bedzie funkcjonowac to musze szukac przyczyny gdzie indziej.fakt jest taki ze po 2 tygodniach absolutnej kontroli i wazenia produktow zobaczylam na wadze 71,5 czyli wage z ktora sie juz dawno porzegnalam. oczywiscie to nie jest pewnie jakis realny tluszczowy przyrost ale wystarczy by sie zalamac bo jescze w tygodniu bylo 68.5. ja wiem ze chodakowska to nie ratunek i nie wyjscie z sytuacji, tez nie jestem jej nawiedzona fanka, ale nie mozna po prostu powiedziec ze chodakowska to kardio i kardio jest do d...y. niestety czesto sie z tym spotykam. na tym forum napisalam bo miam wrazenie ze jest bardziej fachowe i mniej tu wrednych nastolatek niz u konkurencji. ja juz cwiczylam silowo w moim zyciu w czasach kiedy kompletnie to nie bylo moda i wszyscy mi to odradzali. teraz wszyscy to doradzaja. wiem jak to jest i jak wyglada cialo po silowni i wiem jak mozna schudnac na 1000 kaloriach i rowerku. wracajac do chodakowskiej to aktualnie cwicze raz lub 2 razy w tygodniu kilera co jest treningiem interwalowym z wieloma cwiczeniami gimnastycznymi. kilka serii burpees, pompek, brzuchow jeszcze nikomu nie zaszkodzilo. wykonuje kilera na pulsie 150- 160 wiec jest to dla mnie naprawde wysilek, ktory znacznie poprawia kondycje. poza tym cwicze na nogi teraz juz z obciazeniem w formie hantel, a na ramiona i rece cwicze z Natalia Gacka. co dziennie mecze troche brzuch. wiekszy problem lezy w moim ciele. moj tluszcz rozklada sie nierownomiernie, mam zdiagnozowany obrzek lipidowy. moim zdaniem nie jest jeszcze tak zle i mam nadzieje ze uda mi sie to jakos zwalczyc, choc szanse sa male tak naprawde. dla osob nie znajacych problemu moze i wygladam na zapuszczona i z celulitem, ktorej brak diety i ruchu. rzeczywistosc wyglada jednak inaczej za mna sa juz lata walki prob i bledow. i tak naprawde czy to nudne aeroby, chodakowska czy hantle, nie wazne co robie wyszystko ma pozytywny wplyw na moje nogi. nie jestem tez na tyle zawzieta by przystawac ciagle przy swoim dlatego probuje teraz mniej a intensywniej cwiczyc no i wlasnie pilnowac makro. pomine ten skok na wadze i dam sobie czas do konca pazdziernika
...
Napisał(a)
kto tu jest moderatorem? dlaczego nie moge edytowac wlasnych postow? bo bardzo bym juz chciala moje rozneglizowane zdjecia wywalic :)
...
Napisał(a)
Masz na górze działu podwieszone tematy - jeden z pytaniami do moderatorów, drugi z informacjami "kto tu rządzi".
A forum chyba tak działa, że jeżeli po jakimś poscie pojawił się kolejny, to nie można już tego pierwszego edytować.
A forum chyba tak działa, że jeżeli po jakimś poscie pojawił się kolejny, to nie można już tego pierwszego edytować.
1
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
...
Napisał(a)
Wszystko zależy czego potrzebujesz... Nie będę wyklinać Chodakowskiej bo każdy rodzaj ruchu jest dobry. Jednak do budowy czegoś konkretnego potrzebny jest trening oporowy - i to taki który będzie stymulował Twój układ nerwowy i zmuszał ciało do nowych adaptacji. Zarówno poprzez rodzaj wysiłku, intensywność treningową i objętosć takowego treningu również.
Problem z tego typu - jak tu mówimy "dywanówkami" jest taki że w pewnym momencie będzie stop. Nie wydusisz nic co by dało nowy bodziec. Bo przecież nie dojdzie do sytuacji kiedy będziesz skakać godzinami, owszem spocisz się, podniesiesz wytrzymałość (i możliwe że przy okazji zestresujesz organizm, który będzie się czuł zapędzony w kozi róg) - ale efektów już nie będzie.
Dlatego warto rozważyć jakie korzyści przyniesie trening siłowy.
Problem z tego typu - jak tu mówimy "dywanówkami" jest taki że w pewnym momencie będzie stop. Nie wydusisz nic co by dało nowy bodziec. Bo przecież nie dojdzie do sytuacji kiedy będziesz skakać godzinami, owszem spocisz się, podniesiesz wytrzymałość (i możliwe że przy okazji zestresujesz organizm, który będzie się czuł zapędzony w kozi róg) - ale efektów już nie będzie.
Dlatego warto rozważyć jakie korzyści przyniesie trening siłowy.
...
Napisał(a)
I bardzo ważna sprawa.
Napisałaś że codziennie katujesz brzuch - a jest to jeden z najczęstszych i najbardziej wołających o pomstę do nieba błędów..
Katujesz mięsień który ma takie same prawa jak inny w ciele - czyli prawo do odpoczynku i regeneracji.
Palisz go i skracasz włókna mięśniowe - więc w końcu zaczniesz chodzić przygarbiona i wręcz nie będziesz mogła wykonać jednego poprawnego przysiadu z obciążeniem.
I najgorsza potworność:
Nie będziesz przez to miała płaskiego brzucha.
Napisałaś że codziennie katujesz brzuch - a jest to jeden z najczęstszych i najbardziej wołających o pomstę do nieba błędów..
Katujesz mięsień który ma takie same prawa jak inny w ciele - czyli prawo do odpoczynku i regeneracji.
Palisz go i skracasz włókna mięśniowe - więc w końcu zaczniesz chodzić przygarbiona i wręcz nie będziesz mogła wykonać jednego poprawnego przysiadu z obciążeniem.
I najgorsza potworność:
Nie będziesz przez to miała płaskiego brzucha.
Poprzedni temat
martasandra DT
Następny temat
Megan - Mistrzyni Polski Fitness Bikini ( kat. weteran)
Polecane artykuły