Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
57
Witam!
Potrzebuje wszelakich informacji na temat zbijania wagi pod zawody. Zawody są 12 grudnia, waga obecna 83.5 kg, docelowo musi być 76 kg. Jest realne żeby w tak krótkim czasie zrobić tą wagę i fizycznie czuć się dobrze na zawodach? To moje pierwsze podejście do zbijania więc każda rada się przyda.
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
57
Waga jest niestety w dzień zawodów. Mam tkanki tłuszczowej dość sporo. Wagi nie zacząłem robić wcześniej bo nie planowałem z pewnych powodów jechać na te zawody, a teraz pojawiła się możliwość, ogólnie te zawody nie są dla mnie jakimś priorytetem i nie muszę na nich startować ale skoro jest okazja to dlaczego nie spróbować?
Gdzieś kiedyś słyszałem że istnieją jakieś metody odwodnienia na których można parę kg zbić tuż przed samymi zawodami. Ktoś coś?
Szacuny
53
Napisanych postów
242
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3304
No ogólnie temat z przepajaniem ogranizmu i dokladnym kontrolowaniem wypitych plynow.
"zwiększa się znacznie spożycie wody, nawet do 8-10 litrów. W praktyce wygląda to tak, że pije się co chwila, często wbrew niechęci, która pojawia się przy takiej nadkonsumpcji. Jednocześnie zwiększa się w diecie ilość sodu (oznacza to po prostu więcej soli). Te dwa zabiegi – zwiększenie ilości wody i sodu – powodują reakcję hormonalną, która zwiększy wydalanie wody z moczem. Pijemy i solimy więcej przez jakieś trzy dni. Na dwa dni przed ważeniem, obcinamy konsumpcję wody o połowę i wyrzucamy sól. Przez ostatnie 24 godziny dzielące nas od wkroczenia na wagę staramy się już nic nie pić."
najlepiej zrobić to np. 7 dni przed wagąi zmiejszać ciągle picie wody.
Z drugiej strony jak te zawody nie sa dla Ciebie ważne , to czemu nie spróbować wystartować w wyższej wadze ?
Zmieniony przez - hellriser w dniu 2015-11-18 10:25:42
Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hellriser
No ogólnie temat z przepajaniem ogranizmu i dokladnym kontrolowaniem wypitych plynow...
Sposób bardzo ciekawy. Jednak raczej dla zawodowców. Zwłaszcza, że odwodnienie bardzo odbija się na wydolności. Zawodowcy robią wagę dzień wcześniej, mają więc czas na uzupełnienie płynów.
Szacuny
53
Napisanych postów
242
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3304
MMA zgadzam sie z Tobą w 100% , ale on ma 7 kg do zrobienia :P tak jak pisałem - jeśli nie są to jakieś ważne zawody to warto pójść na swieżo w wyżej wadze.
Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki
Szacuny
9
Napisanych postów
90
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2897
Moim zdaniem przy amatorskim trenowaniu szkoda zdrowia na zabawy z odwadnianiem.
Też zdarzyło mi się truchtać w dresie w saunie przed wagą i potem był łomot bo mi wydolności zabrakło.
Także ja bym normalnie zbijał dietą i aerobami, a jak się nie uda to trudno.