Jest to moj drugi cykl. Pierwszy trwal ok 6 miesiecy(enan solo), bylem off 2,5 roku.
Obecnie redukuje, chcialem na podklad wrzucic cypionat. Kupilem tez paczke propa na kick start.
Plan byl taki zeby jechac propa 3 razy w tygodniu + 1 strzal cypa. A pozniej po skonczeniu propa - cypio 2 razy/tydzien.
Po kazdym strzale propa na drugi dzien bylem doslownie martwy, mega oslabienie plus goraczka wiec go od razu odstawilem.
Zostal sam cyp i znow mam problem. ok 36 godzin po kazdym strzale pojawia mi sie dosc spory obrzek w posladku. Plus dupa boli dosc mocno(da sie zyc i cwiczyc, ale czuje dyskomfort).
Uprzedzajac pytania sterylnosc jest zachowana, rece czyste, towar i igly przechowywane w czystym miejscu. Do dezynfekcji uzywam jednorazowych wacikow z alkoholem.
Igly 0,7x40. Towar: prop i cyp z Razaka.
Dzisiaj mam kolejny strzal, ale powaznie zastanawiam sie czy nie zaprzestac tego cyklu.
Skad te obrzeki? Uczelelnie, zanieczyszczony towar? Dodam jeszcze, ze odpornosc mam zawsze mega, a odkad zaczalem bic towar 3 tygodnie temu, non stop jestem oslabiony.
Jakies porady? Odstawic czy sprobowac jeszcze ciagnac?