„Tłuszcz podnosi poziom testosteronu” – tak brzmią obiegowe teorie na temat wpływu wspomnianego makroskładnika na organizm, przy czym za najbardziej korzystne w tej materii uznaje się tłuszcze zwierzęce. Warto się jednak zastanowić, czy powyższe założenie ma wsparcie w literaturze naukowej, czy też może jest kolejnym pustym sloganem, typu „cukier krzepi”. W niniejszym opracowaniu przyjrzę się bliżej powyższemu zagadnieniu odnosząc się do przeprowadzonych wyników badań.
Biologiczna rola lipidów
Tłuszcz jest ważnym składnikiem pokarmowym: oprócz tego, iż stanowi skoncentrowane źródło energii, dodatkowo służy jako nośnik witamin A, E, D i K, a także dostarcza kwasów tłuszczowych z których powstają hormony tkankowe oraz, które służą jako budulec błon komórkowych i istoty białej mózgu. Tłuszcze znajdujące się w żywności mają najczęściej postać triacylogliceroli (zwanych też triglicerydami), czyli cząsteczek składających się z glicerolu i trzech reszt kwasów tłuszczowych.
Podział kwasów tłuszczowych
Kwasy tłuszczowe wchodzące w skład triacylogliceroli różnią się pomiędzy sobą budową, a owe różnice obejmują:
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4409/spozycie-tluszczu-a-poziom-testosteronu