Moim zdaniem opcja kolacyjna nie jest dobrym wyborem. Masło to kiepski wybór, ogólnie poececam posiłek jak każdy inny mięso/ryba/ ryz/kasza.
Natomiast mówisz o oliwie - ją też wprowadzaj w bilans :)
Wybieraj też te tłustsze mięcha, ,ryby co do śniadania (placki mozna przygotowac zien wczesniej, albo 10 min wczesniej stanac ;P )
Obserwuj sie ogólnie na tej kaloryce, i ja trochę ujęłabym węgli, a podbiła te tłuszcze.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html