Prozak i masa

nie ma tutaj specjalisty od psychiatrii.
spróbuj pytac na forach o tej tematyce (psychiatria.pl).

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Hmmm... od psychologii raczej. 40 milionow ludzi bierze regularnie fluoksetyne, co nie znaczy, ze sa oni chorzy psychicznie i musza chodzic do psychiatry... ale dzieki za link BTW

Pozdrawiam

to znaczy, że ludzie mają problemy, Prozac zwany jest "pigułką" szczęścia.
mozesz suzkac i tu i tam,

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Zależy co rozmumiesz przez 'choroba psychiczna'.
Problemy wywołują reakcje, która jest klasyfikowana jako choroba psychiczna.

Co do antydepresantów to znam full osob które je biorą...
Napisałem Ci że ten lek gryzie się z przybieraniem na masie...

Jeżeli Ci bardzo zależy to porozmawiaj z lekarzem o zmianie tego leku na inny (niektóre z nich zwiększają aptetyt, w szczególności trójpierścieniowe, ale wszystko zależy od indywidualnych reakcji organizmu, pozatym musisz sie liczyć z całą gamą nowych efektów ubocznych)



.:: Czlonek mafia.suple.hardcor.pl ::.
Doradca w dziele suplementacja.

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi."
A.A. ;)

hehhh urodzilem sie 5 pazdziernika a 2003 byly moje 18 urodziny dosc znamienna data generalnie wtedy sie wszystko zaczelo co do pytanie moze komus to jeszcze pomoze o ile tu ktos jeszcze zaglada u mnie jakis prozak nie spowodowal spadku masy ani nic z tych rzeczy ocalil mnie wrecz dostalem go pierwszy raz od lekarza przy nerwicy serca bo raczej na zioka nie ma co liiczyc przy tym teraz przy kazdym spadku psychicznym go biore i cos jeszcze tyle ze to jest zakazane w Polsce i nazwy nie wymienie ;)

jesli lekarz przepisal prozac to nie powinien ten prozac cie mocno odrzucić od jedzenia . Jesli sie stan psychiczny poprawi to i fizycznie tez bedzie pozytywnie.

ludzie:

1:

żaden psycholog nie przepisuje w polsce leków, od tego są psychiatrzy ..

jeśli problem wymaga farmakoterapii to jest to jak najbardziej problem psychiatryczny a nie psychologiczny bo dotyczy choroby a nie zaburzenia ...

2:

leki w rodzaju prozacu jak najbardziej mogą powodowac wrecz tycie z uwagi na wywoływanie zaburzeń hormonalnych, szczególnie u mężczyzn ...

ludziom z problemami z prolaktyną i estrogenami zupełnie nie polecam prozacu ...

sam przytyłem na prozacu 30 kg w ciagu 3 mcy a zarłem jak koń ... dokładnie:

wrzesień jednego roku 86 kg przy około 12-13%BF, na sylwestra już 116 i z taką ilością tłuszczu, zę sam zawiazać sobie butów nie mogłem na stojąco ...

teraz 96 kg, kupa fatu i wrecz zmniejszenie sie masy miesniowej na skutek problemów z testosteronem i GH

nie biorę go i nigdy nie wezmę już, jest to lek w niektórych przypadkach czyniący wiecej złego niż dobrego ...

np. jesli masz depresje z powodu złej regeneeracji, braku odpoczynku to prozac ci pozornie pomoze i zrobisz sie wesołkowaty - zablokuje ci testosteron i GH i bedziesz mial jeszcze wiecej problemów po nim niż przed jego używaniem :P

bedzie sytuacja jak po ciezkim cyklu sterydowym bez odbloku :P

poza tym sa jeszcze ludzie u których depresji leczyc sie nie da farmakologicznie bo nie maja problemó z serotoniną tylko z betaendorfinami a na to leku nikt jeszcze nie znalazł :P

ooo no to o mnie mowa z tymi betaendorfinami ;]