Potrzebowałbym Waszej pomocy.
Mam 184 cm wzrostu 83 kg wagi (rok temu wazylem 60kg, jadlem co chcialem I nie tylem teraz zaczyna mi rosnac opona na brzuchu a cera na twarzy wola o pomste do nieba)
Czas rzucic tez chipsy i niezdrowe zarcie (kiedys jadłem po 3 paczki dziennie nawet xd)
Doszedłem do wniosku że pora coś ze sobą zrobić.
Pracuje na monitoringu (siedze na tylku w robocie caly czas) 3 zmianowa praca (6-14 , 14-22, 22-6 ) Nie mam kompletnie zadnej formy , doswiadczenia w cwiczeniach (padam po paru pompkach)
Mieszkam z rodzina I babcia I oni dyktuja menu(jesli bym chcial sam przygotowac jedzenie to nie ma problemu)
Jak sie za to wszystko zabrac(dieta ? ceny produktow ? cwiczenia ?)
Czy dieta musi sie opierac na warzywach ?
Czego unikac jak ognia w diecie ?
Jak wy zaczynaliscie odmieniać swoje zycie?
Za wszelkie rady dzieki