Byłem u ortopedy, okazało się, że mam zwichnięcie zewnętrzne rzepki i lekarz odradził mi ćwiczeń na siłowni na nogi przekraczających obciążenia 15 kg - 15 kg mówił, to jest maksimum. Przynajmniej na okres jakoś miesiąca, albowiem muszę tą rzepkę zregenerować.
W związku z tym poszukuję ćwiczenia na prostowniki grzbietu na masę, gdzie nie będę obciążał nóg. Do tej pory robiłem martwy ciąg z obciążeniem 40 kg, ale raczej taki ciężar nie będzie dobry dla regeneracji mojej rzepki.
Czy ktoś by mi coś polecił? Bardzo dziękuję za odpowiedzi. ;)