...
Napisał(a)
jakbyś miała odczuć dolegliwości, to już pewnie coś by dało o sobie znać.. nie zawracaj sobie głowy. Te makarony nie są złe, oczywiście lepiej jest wybierać te pełnoprzemianowe (czyli te o wartości ok 1850), im niższa wartość mąki, tym więcej z nią musiano poczynić... Jak smakują, to jedz na zdrowie!
...
Napisał(a)
Wszystko jasne, ale jak mam poznać w takim razie że dany konkretny produkt działa na mnie tak, a nie inaczej? Mogę podejrzewać że mam niespodzianki na twarzy od białka - ograniczę białko, nic się nie zmieni, a może się okazać ze to od chili, które dosypuje prawie do wszystkiego..
...
Napisał(a)
Wrzucam miskę z wczoraj (nie bijcie!). Data jest nieprawidłowa, ale to z wczoraj.
Był bardzo zwariowany dzień. Nie dość że późno wstałam, to jeszcze wczesnie kladlam się spać..
Przez cały dzień w ogóle nie byłam głodna, pomimo smakowitości jakie sobie przygotowałam.
Pod kątem jedzeniowym dzień był bardzo trudny.. Zdałam sobie sprawę że bardzo ciężko zwiększać kaloryczność z dnia na dzien..
No nic.. Nie zamartwiam się, dzisiaj mamy nowy dzień i nowe możliwości. Dzisiaj musi byc łatwiej i lepiej
Zmieniony przez - PartOfHell w dniu 2016-05-11 12:16:25
Był bardzo zwariowany dzień. Nie dość że późno wstałam, to jeszcze wczesnie kladlam się spać..
Przez cały dzień w ogóle nie byłam głodna, pomimo smakowitości jakie sobie przygotowałam.
Pod kątem jedzeniowym dzień był bardzo trudny.. Zdałam sobie sprawę że bardzo ciężko zwiększać kaloryczność z dnia na dzien..
No nic.. Nie zamartwiam się, dzisiaj mamy nowy dzień i nowe możliwości. Dzisiaj musi byc łatwiej i lepiej
Zmieniony przez - PartOfHell w dniu 2016-05-11 12:16:25
...
Napisał(a)
Jak się ma krótszy dzień to rzeczywiście trudniej zmieścić planowaną ilość posiłków :)
Swoją drogą możesz sobie minimalnie podbić zaokrąglając porcje tego co jesz- daj sobie te pół woreczka ryżu czyli 50 gr zamiast 40. Dodaj łyżkę płatków. I już będzie trochę lepiej :P
Swoją drogą możesz sobie minimalnie podbić zaokrąglając porcje tego co jesz- daj sobie te pół woreczka ryżu czyli 50 gr zamiast 40. Dodaj łyżkę płatków. I już będzie trochę lepiej :P
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Wczoraj rano ułożyłam sobie plan na cały dzień - proporcje i makro zgadzały się prawie idelanie. Tutaj po prostu brakuje jednego posiłku, gdyby on się pojawił kaloryka i rozkład byłby idealny. Niestety już nie zdążyłam go zjeść, ale dzisiaj się poprawię!
...
Napisał(a)
Ja gotuje luzem wysypane z woreczka i biore po "pol" paczki - wypadkowa jest ta sama. Choc woreczki sa zawsze oszukane i nie maja po 100 g, a zawsze mniej.
Wyjedz zapasy, ktore masz, a potem bedzies zjuz robic zakupy bardziej swiadome.
Wyjedz zapasy, ktore masz, a potem bedzies zjuz robic zakupy bardziej swiadome.
...
Napisał(a)
Wczorajszy dzień do dupy, nie wiem co się ze mną dzieje! Non stop chodzę śpiąca! Wróciłam do domu ok. 21 i jedyne o czym marzyłam to łóżko.
Zauważyłam że w wolny dzień zdecydowanie gorzej mi idzie.. Zaczynam się zastanawiać nad stopniowym zwiększaniem kcal a nie rzucaniem się na 1800 od razu, bo po jednej porcji posiłku jestem tak nażarta że po 3h absolutnie nie jestem głodna i wręcz zmuszam się do jedzenia a chyba nie o to chodzi..
Dzisiaj jestem w pracy, więc podejrzewam że wreszcie uda mi się wszystko wciągnąć co do grama mojego zaplanowanego jadłospisu.
Zgodnie z przemyśleniami i Waszymi radami, na razie zawieszam treningi do czasu wizyty u gin. Wizyta zaplanowana na 16.05. zobaczymy co mi powie n/t treningu siłowego po laparo.
Daty pozmieniane - pomyłka, chodzi oczywiście o 11.05., teraz już będą prawidłowe
Zmieniony przez - PartOfHell w dniu 2016-05-12 10:49:53
Zauważyłam że w wolny dzień zdecydowanie gorzej mi idzie.. Zaczynam się zastanawiać nad stopniowym zwiększaniem kcal a nie rzucaniem się na 1800 od razu, bo po jednej porcji posiłku jestem tak nażarta że po 3h absolutnie nie jestem głodna i wręcz zmuszam się do jedzenia a chyba nie o to chodzi..
Dzisiaj jestem w pracy, więc podejrzewam że wreszcie uda mi się wszystko wciągnąć co do grama mojego zaplanowanego jadłospisu.
Zgodnie z przemyśleniami i Waszymi radami, na razie zawieszam treningi do czasu wizyty u gin. Wizyta zaplanowana na 16.05. zobaczymy co mi powie n/t treningu siłowego po laparo.
Daty pozmieniane - pomyłka, chodzi oczywiście o 11.05., teraz już będą prawidłowe
Zmieniony przez - PartOfHell w dniu 2016-05-12 10:49:53
...
Napisał(a)
tunczyka zamien na jajka, kurczaka na schab wieprzowy i bedziesz miala wiece kcal w tej samej objetosci
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Domatorki się siłują - czyli trenuj w domu z sfd ladies
Następny temat
BeBe i jej aktywnosc
Polecane artykuły