brak efektów

witam ,ćwicze na siłowni od ponad roku 3 razy w tygodniu,treningiem dzielonym,
pon -klatka biceps i toszke brzuszkow na koniec
sroda- nogi i barki i nieraz brzuszki
piatek plecy i triceps i brzuszki..trening z rozgrzewka i koncowymi brzuszkami zajmuje mi ok 2 godz.robie po 4 cwiczenia na partie .przeważnie 4 serie po 12-10powtórzen
czyli np klatka to - lawka skosna 3serie po 12
ławka płaska 4x12
wypychanie do przodu na maszynie 4x12
rozpiętki 4x12
i biceps -uginanie sztana 3x12
młotkowe uginanie 3x12
modlitewnik 3x12
linki na bramie 3x12
.zażywam Bcaa przed i po treningu .i teraz kreatyne jabłczan codzien rano i po treningach.
diety specjalnie nie trzymam ,staram sie jesc w miare zdrowo.
mam wzrostu 170cm .waze 71kg nie mam za duzo tłuszczu .odkad ćwicze przytyłem jakiej 3-4 kg za rok ..
chodzi mi oto ze nie widze jakos specjalnie efektow ,choc moze troche widac ,niewiem w sumie co mam zmienic .ze by bylo dobrze.
Na silowni sa głownie ludzie młodzi ,ja mam 46lat

,,diety specjalnie nie trzymam ,staram sie jesc w miare zdrowo'' W tym tkwi twój problem.
Druga sprawa biceps przeladowany lekko. Rozpisz cały trening co dokladnie bo z tego nic nie widać. Trening trwa za długo.

problem moze być też w treningu jak cały czas jedziesz tym samym planem moze złapać Cię stagnacja. Moze i jesz zdrowo ale mało kalorycznie i organizm nie ma skąd czerpać składników odżywczych do wzrostu.

Teraz doczytałem do konca, jak na ten wiek to zbytnio się nie ma co napalać na super efekty.

Kolejna sprawa, brak efektów, brak efektów siłowych, brak muskulatury czy nie idzie redukcja tkanki tłuszczowej.


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2016-06-15 22:03:47

Za duża objętość treningowa, zdecydowanie, wszystko po 12 powt, masakra. Taka moja luźna sugestia: postawić na mniejszą objętość treningową, za to większą częstotliwość i intensywność. Split podwójnie dzielony, np góra ciała-dół ciała choćby. Progresować siłowo w miarę sił i możliwości, nic tak nie buduje trwałych i gęstych mięśni jak dokładanie ciężaru w głównych bojach. Poza tym: 46 lat, co to było, panie, młodych pan możesz w pracy dojechać wiedzą, a na siłowni cierpliwością, nie ma co się wiekiem aż tak przejmować. No chyba że masz aspiracje na scenę i wystawianie gluteusa maximusa sędziom;)

zacznij liczyc makro, musisz z czegoś budować te mięśnie, jeżeli chcesz widzieć efekty musisz trzymać nie tylko w miare zdrową dietę, ale także bogatą w białko, na masie to ok 2g na kg masy ciała

Wiek nie jest zadna przeszkoda ! Jestes w sile wieku !

Przede wszystkim zadbaj o fundamenty treningu i diety i beda efekty .

Trening jest mowiac szczerze slaby... a diety nie znamy, a jedzenie to ponad polowa sukcesu w sportach sylwetkowych ...
latwo ja zniczszycz