Pomocy z dieta ;)

Stosujac sie do artykulu Teki - https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=89657, sprubowalem ulozyc racje zywnosciowe :D Jednak wyszlo mi ze mam wcinac 200g bialka, 280g weglowodanow, i 248 gram tluszczy.

Czy te 248 gram tluszczy to nie za duzo? Waze 80kg, mam 16 lat i moim celem jest schudniecie ;)

Wedlug artykulu :

Moje zapotrzebowanie kaloryczne - 1999
Zapotrzebowanie na energie - 2665
Total - 4664
Dieta - 4664 - 500 - 4164kcal
Moja waga - 80kg
Moj wzrost - 188cm


Bialko - 200g
200 x4 kcal = 800kcal

Potrzebne mi tyle bialka, dlatego wzielem 2,5g na kg masy ciala

weglowodany 3,5 * 80 = 280g
280 g x 4 = 1120kcal

Wzielem 3,5g/kg poniewaz cwicze 5 razy tygodniowo.

No i zostaje mi 2240kcal, a wedlug artykulu 1g/kg max, wiec 80g x 9 kcal = 720kcal i tyle moge zjesc tluszczy.

Jednak pozostaje mi nadal 1520 kcal niewykorzystanych, co z nimi zrobic?

Musiałeś się pomylić w trakcie obliczeń.
Przestudiuj jeszcze raz art Tyki
W każdym razie 4164kcal to raczej dużo za dużo jak na diete redukcyjną. Co więcej - zaryzykowałbym stwierdzenie że to nawet za dużo jak na masową
A na poważnie - masz treningi siłowe czy aerobowe 5 razy w tygodniu ? Rozumiem że jeśli chcesz schudnąć to aerobowe. W takim razie ja sugerowałbym ok 2gr białka na kg masy ciała, 3,5 węgli oraz 1gr tłuszczy (głównie omega 3 i 6 czyli ryby i oliwa z oliwek).
To Ci daje:
160gr białka - 640kcal
280gr węgli - 1120kcal
80gr tłuszczy - 720kcal
Razem: 2480kcal
Jeśli z jakichś powodów zauważysz że nie spalasz tłuszczu, to możesz odjąć kalori z węgli (do 3 gr na kgmc) oraz obniżyć do 20gr tłuszcze, co razem da ci obniżenie kaloryczności posiłków o 340kcal. Poniżej tego progu nie schodź.
Nie napisałeś czy ćwiczysz też na siłowni - jeśli tak to pozostań przy tych 2500kcal, ewentualnie możesz podwyższyć ilość białka do 2,2gr na kgmc, oraz (w ostateczności) węgle do 4gr na kgmc.
Jeśli czegoś nie wiesz - pytaj.


Pozdrawiam, Dezir - doradca w dziale 'fitness'
-----------------------------------------------
"Rozkroku mistrz i przykucania, brzuch ma w dwudziestu pięciu minach
Biją mu brawo, on sie kłania, na odpowiednich witaminach"
http://pumpingiron.w.interia.pl

Dzieki, faktycznie zle spojrzalem na ten kalkulator, nie 4 tysiace cos, tylko 2665 ;> SOG 4 u :>

www.pajacyk.pl <- tam klikaj

Pozdrawiam, Dezir - doradca w działach sportowych, głównie w "Fitness"
-----------------------------------------------
"Knowledge not shared is knowledge lost"

Mam nowy problem ;) Tak to sobie rozpisalem

Bialko - 180g
200 x 4 kcal = 800 kcal

weglowodany 3,5 * 80 = 280g
280 g x 4 kcal = 1120 kcal

tluszcze - 60gr
60 g x 9 kcal = 540 kcal

Posiłek 1 - 6:30
Posiłek 2 - 10:00
Posiłek 3 - 16:00
Posiłek 4 - 19:00
Posiłek 5 - 21:00

Ale mam nowy problem, kompletnie nie wiem jak te artykuly spozywcze wpasowac w to co rozpisalem :/ Zaraz mi wychodza jakies dziwne produkty zeby sie wszystko zgadzalo :/

Oto jak rozpisalem Bialka/ Weglowodany/ Tluszcze

Posiłek 1 - 40/60/15
Posiłek 2 - 20/60/15
Posiłek 3 - 40/65/5
Posiłek 4 - 70/95/25
Posiłek 5 - 30/0/0

Jakież to dziwne produkty ci wychodzą?
Podaj przykładowy jadłospis jeśli chcesz. Jesli nie wiesz co ma ile białka/tłuszczu/wegli to szukaj tabeli w dziale 'odzywianie'


Pozdrawiam, Dezir - doradca w działach sportowych, głównie w "Fitness"
-----------------------------------------------
"Knowledge not shared is knowledge lost"

I zdecydowanie brakuje jakiegos jednego posilku miedzy 10 a 16.

______
Kawosz
____________________________
Doradca w Odżywianiu

to nie musi byc taki rozpis, bo ciezko faktycznie bedzie dostosowac sie do niego..przyjzyj sie opisom w tabelach i musisz probowac, nie od razu bedziesz nawet poprawnie dostosowac sie do wymagań, przy ostatnim posiłku na przykład jak sobie dajesz takie załozenie to wchodzi w rachube tylko tunczyk w sosie naturalnym, ewentualnie odzywka białkowa..
rozpisz sniadanie i obiad a reszte dostosuj wykorzystujac pozostałe kalorie i stosunki b/ww/t bedzie łatwiej. Jedno wazne załozenie to, to aby nie przekraczac białka w jednym posiłku powyzej 40 g ale to chyba wiesz.
I daj przykład co wyszło..
Wazne, aby jesc w miare to co sie lubi a nie jakies dziwactwa

pozdrawiam

...ale w sumie nie jestem pewna do końca bom w końcu blomdina