Szacuny
345
Napisanych postów
9131
Wiek
27 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
111386
Witam, dziś inny fizjoterapeuta, niż ten u którego czasami bywam, stwierdził, że wszelkie wielostawy z martwym ciągiem na czele mi nie służą.
Mam lekko zniesioną lordozę lędźwiową i dyskopatię L5/S1.
Po martwych ciągach czuję poprawę, jeżeli chodzi o odcinek lędźwiowy, nie odwrotnie. Jak mniemam ma na to wpływ wzmocnienie prostowników.
Nie oczekuję na profesjonalne diagnozy przez internet, tylko powiedzenie, czy opinia fizjoterapeuty jest zasadna. Jestem uczulony na "odstaw wielostawy i idź na basen", więc pytam.
'There is no secret Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
Co do wielostawowych fizjo ma rację, zdecydowanie izolowane z odciążeniem kręgosłupa. Co do prostowników kręgosłupa, wznosy tułowia z
opadu są wskazane.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
Czy wykluczenie MC ma jakieś podstawy
na tak zadanie pytanie odpowiedź może być tylko jedna że ma - choćby ze względu na samą dyskopatie ale to kwestia bardziej złożona i indywidualna dobrana przy zniesionej lordozie mogłoby być nawet pomocne, masz terapeutę to się pilnuj jego zaleceń ma możliwość CIe zbadać i dobrać indywidualnie pod Ciebie