Moja mama (64lata) dostała wyniki USG gdzie wykryto guza o duzych rozmiarach.
Opis USG:
Tarczyca w całości powiększona, dolny obrysy obu płatów sięgają do wysokości mostka. Miąższ normoechogeniczny niejednorodny. W lewym płacie guzek lity niejednorodny normoechogenny z hipoechogennymi obszarami oraz z makrozwpanieniami. Guzek o wym. 19,9x15,6x15,5mm, unaczynniony obwodowo.
Ponadto w płacie lewym widoczne drobne zmiany ogniskowe płynowe o wymiarach 3,3x1,5mm, 2,9x2mm i 3,4,x 1,8mm.
W płacie prawym normoehogenna zmiana ogniskowa lita o wymiarach 8,4x6,6mm - bez unaczynnienia oraz płynowe i płynowo lite normoechogeniczne drobne zmiany ogniskowe o wymiarach 5,7x3,3mm , 4,3x3,7mm, 5x3,3mm i mniejsze śr. 3 mm. Unaczynnienie miąższu tarczycy w normie.
Dolne obrysy obu płató na wysokosci wcięcia mostka. Tchawica przesunięta do tyłu i nieznacznie na stronę prawą. Szyjne węzły chłonne wzdłuż dużych naczyć nie powiększone, bez cech patologii.
Wnisoki:
Wole guzkowe
Dodatkowo zrobiła badanie krwi i okazało się, że ma zaniżone TSH 0,231 (min powinno być 0,550).
Największy guzek ma 2 cm, ale mama nie dostała skierowania na biopsję. Zamiast tego dostała skierowanie na ponowne badanie krwi. Po miesiącu zrobiła badanie TSH podniosło się do 0,493 ale nadal nie osiągnęło poziomu minimalnego. (0,550) Na kolejnej wizycie znowu nie dostała skierowania na biopsję tylko na scyntografię. Obecnie czekamy na wyznaczenie jej terminu.
Dodam, że mama nie ma żadnej historii badań tarczycy więc nie ma z czym tych guzków nawet porównywać na przestrzeni czasu.
Proszę mi doradzić. Jeśli trzeba to ja prywatnie zrobię mamie tę biopsję. Chcielibyśmy mieć pewność że ten guzek,guzki nie są złośliwe. Czy powinniśmy zrobić tę biopsję?