Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Różnie to bywa z terminami jak już będziesz miał termin zabiegu to się lepiej odezwać niż po bo później można być uzależnionym od terminów w innym miejscu.
Szacuny
3
Napisanych postów
84
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3898
witam wiem ze stary temat ale moze ktos z operowanych przypadkiem zagladnie i odczyta. jestem 3 tygodnie po atroskopi obrabka typu slap 1 kotwica wbita. moment do zdjecia szwow czyli 10 dni przebiegl calkiem ok leki przeciwbolowe plus tembak pozwolily uniknac bolu do tego momentu nie zdejmowalem temblaka z reki sciskalem jedynie pileczke pare razy dziennie. problem zaczal sie po 2 tygodniach od operacji kiedy wdrazylem 2 cwiczenie zalecone mi a mianowicie jakby kolysanie reka w pochyle. przy kazdym obrocie 360c pojawialo sie uczucie naciskania na nerw czyt swierzbienie w przedramieniu i palcach dloni oraz dolegliwosci bolowe mimo robienia minimalnego ruchu bez napiecia barku oraz cos w rodzaju stanu zapalnego czy pulsacyjne rwanie glownie po cwiczeniu.dodatkowo zauwazylem ze ooperowany a raczej jego struktury "zjechaly mi w dol o 3cm wzgledem glowy kosci ramiennej i pojawila sie w bardzo szybkim tempie atrofia miesni. na chwile obecna czekam na wizyte u fizjoterapeuty/czyt dalej
Szacuny
3
Napisanych postów
84
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3898
w nastepnym tyg zaczynam czyle 4 tyg po zabiegu. Problem polaga na tym ze ciezko mi wytrzymac z zwisajaca w pozycji neutralnej reka przez 10min wiec nwm o jakiej fizjoterapi bedzie tu mowa... jesli mial ktos podobne doswiadczenia to prosze o komentarz jak to u was wygladalo. z gory dziekuje i zapraszam do konwersacji.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6270
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754788
Myślę, że różnego rodzaju problemów, czy komplikacji po tego typu zabiegu może być na tyle dużo, że nie ma specjalnego sensu pytanie innych o to czy odczuwali podobny ból/dyskomfort. Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja Twojego problemu z lekarzem prowadzącym. Nie wiem na ile możliwe jest to ot tak. Zapewne tylko i wyłącznie prywatnie. Jednak w przypadku NFZ, zdaje się, że po czterech tygodniach powinieneś mieć wizytę, w celu konsultacji z ortopedą tego jak przebiega okres leczenia i czy podjąć rehabilitację.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
12
Witam ja miałem operację rok temu artroskopia prawego barku 3 kotwice przednio dolny obrąbek i g**** z tego jak trenować nie mogłem tak dalej nie mogę , zabieg prywatny 20tys poszło i ciągle słyszę że mam za mały zakres ruchu i to się leczy rehabilitacyjnie, klinika w Szczecinie novum ortopedia chodziłem do nich też pól roku na rehabilitacje teraz zmieniałem rehabilitanta na miejscu zakres się zwiększył ale ból nadal jest więc upewnijcie się że artroskopia pomoże bo lepiej mieć otwartą operację raz a porządnie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6270
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754788
Myślę, że jest to dość oczywiste, że zabieg chirurgiczny zawsze warto dokładnie przemyśleć i mieć świadomość tego, że może on nie wyjść tak, jak powinien, oraz tego, że po nim wcale nie będzie lepiej. Niestety tego typu ingerencja w nasz organizm, raz że nie jest prosta w wykonaniu, a dwa wcale nie ma pewności, że będzie później lepiej. Jak sam zauważyłeś w Twoim przypadku, jak i wielu sportowców np. u Szymona Kołeckiego (kolano) wcale nie jest lepiej, a wręcz trudno normalnie funkcjonować, a co dopiero trenować. Nie pozostaje nic innego, jak wzmacniać mięśnie rotatora i ewentualnie zrobić rezonans żeby zobaczyć od środka.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
24
Dodam swoje 3 grosze. Miałem artroskopię po 1,5 roku bujania się po rehabilitacjach i wizytach u 5 różnych ortopedów. Z każdym miesiącem było coraz gorzej, więc ostatecznie operacja. Efekt? Przed operacją ból 8/10, zakres ok 50% normy, po operacji + 3 miesiącach rehabilitacji ból to mocne 9/10 - nie do wytrzymania, a zakres może 10%. Żeby nie było artroskopię robiłem w jednym z najlepszych miejsc w Warszawie (i solidnie za to zapłaciłem bo oczywiście prywatny szpital). Od chirurga usłyszałem że jest dobrze, wszystko leczy się super i muszę się rehabilitować bo on nic więcej nie zrobi. Rehabilitant rozkłada ręce bo na najmniejszy ruch reaguję jak kopnięty prądem. Czy robiłbym jeszcze raz? No cóż, teraz jestem kaleką więc na pewno nie.