kobieta, 19lat, staż ok. 1,5 roku, trenuję co 2gi dzień, dt: 1850kcal, dnt:1650kcal
(teraz luz i nadużycia ze strony diety, ze względu na wakacje), od września czysta micha + wprowadzenie nowego treningu.
Chciałam wrzucić priorytet na barki i pośladki wyodrębniając je na 2 osobne główne partie, ale mam problem z rozłożeniem tego w splicie na poszczególne treningi. Myślałam nad tym, aby wyglądało to w ten sposób
Nogi
Barki
Klatka + triceps
Plecy + biceps
Pośladki + brzuch
ale nie widzi mi się podział na 5 dni treningowych w schemacie, zwłaszcza jak trenuję co 2-gi dzień,
stworzyłam jeszcze inną wersję :
Nogi
Barki + biceps + triceps
Klatka + Plecy
Pośladki + brzuch
ale mam pewien problem z odstającymi łopatkami i jakbym wrzuciła klatkę z plecami antagonistycznie, to obawiam się, że mogłabym odwalać maniane w efekcie, (dlatego chciałam się skupić na plecach i technice przy ich treningu, a nie trenować w seriach łączonych). Dlatego wolałabym jednak jakoś inaczej to połączyć, ale jakkolwiek bym nie próbowała, to nic z tego nie wychodzi. Może moglibyście coś zaproponować?