Kompletny brak apetytu (potrafię cały dzień siedzieć o mizernych dwóch posiłkach...)
Brak chęci do życia, senność, kompletnie nic mi się nie chce, całymi dniami zamulam w łóżku, nerwy,
Częste bóle głowy (szczególnie przy wysiłku na siłowni)
Spadek masy ciała (ale to pewnie przez brak diety), spory spadek siły
Spadek libido, oraz co najgorsze w ogóle nie mogę spać, ciężko mi zasnąć a jeśli już to w nocy ciągle się budzę i wstaje ostro zmarnowany, brak regeneracji. No podsumowując czuję się jakbym był chory ale to raczej nie to... Podejrzewam, że to może przez niedobór witamin? Wyczytałem, że niedobór witamin takich jak, C,D,B może powodować takie objawy. Dodam, iż nie pracuje fizycznie, nie towarzyszy mi stres. Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego, ponieważ w ogóle nie da się tak żyć, a o trenowaniu nie wspomnę, praktycznie nie jestem wstanie zrobić treningu, ponieważ nie mam sił, motywacji, chęci no i zaraz boli mnie głowa.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku!