Mam 16 lat (niedługo 17) i nadwagę.
Ważę 89-90kg oraz posiadam 185cm wzrostu. Sylwetki nie mam aż tak "wielkiej" jak koledzy dowiedzieli się że ważę tyle to się za głowę złapali bo nie sądzili że aż tak dużo. Teraz nasuwa się pytanie: czy jest możliwe zrzucenie tego tłuszczu a zarazem zbudowanie mięśni żeby do wakacji "jakoś" wyglądać? Nawet mogłoby to trwać dłużej, chciałbym to zrobić dla lepszego samopoczucia bo czuje się jak przegryw, który nigdy nie znajdzie dziewczyny tylko jedyne co będzie robił to siedział na czterech literach i zazdrościł innym. Siłownia odpada, ale w domu dysponuje bieżnią ławką do brzuszków i hantelkami. Czy mógłbym prosić o jakieś "naprowadzenie" na trop? Jak ułożyć dietę, na co jeśli już, oraz jak ułożyć trening? Prosiłbym o jakieś rady i podlinkowanie postów z których dowiem się czegoś co pomoże w moim przypadku. Patrząc na te obrazki w internecie endomorfik/ektomorfik to sylwetkę mam "pomiędzy" mezomorfik a endomorfik(bardziej w stronę mezomorfik). Dodam że dziennie też dużo nie jem bo wystarczy że zjem dwie kanapki i już czuje się pełny na pół dnia.
Z góry dziękuje za pomoc.