W moim bliskim towarzystwie każdy ćwiczy, dobrze wygląda jednak większość futruje się sterolami. Nie chcę korzystać z ich porad bo każdy mądrzejszy od poprzedniego. A więc z tego co gdzieś kiedyś udało mi się wyczytać 5 posiłków to konieczność więc i tak się żywię i jem co 3 godziny z zegarkiem w ręku bo plan mojego dnia jest mi w stanie na to pozwolić.
1: 4x gotowane jaja
2-4: 150g piersi z kurczaka, 50g ryżu białego oraz warzywa wedle uznania (świeży ogórek, czerwona papryka, brokuły)
5: 25g płatków owsianych, banan
Ostatni z pierwszym zamieniam sobie co dwa dni. Każdy dzień wygląda tak samo bo boje się eksperymentować. (w ostatnie 10 dni zauważyłem spadek wagi o 3kg)
Co do treningu, postanowiłem przez pierwszy miesiąc robić FBW.
Rozgrzewka: 20 minut spaceru na siłownie, 10 minut na rowerku oraz rozciąganie
Klatka piersiowa: maszyna do wyciskania na klatę 4x12
Plecy: wyciąg górny ściąganie za kark 4x12
Barki: maszyna do wyciskania na barki 4x12
Biceps: hantle 4x12
Triceps: wyciąg górny uchwyt sznur 4x12
30 minut cardio na bieżni 4% pod górę, prędkość 6.5 km'h
(nogi robię z bardzo małym obciążeniem (5-10kg) z racji zapalenia stawów które kiedyś mi doskwierało, przez co nogi mam bardzo słabe)
185cm/88kg
Cel? Spalenie tkanki tłuszczowej oraz poprawa ogólna sylwetki