Ból barku a badania

Witam. Piszę z prośbą o radę. Od czasów których ciężko mi nawet sięgnąć w pamięć miałem problemy z lewym barkiem. Aktualnie mam 21 lat a przygodę z siłownią i dietetyką zapoczątkowałem mając zaledwie 15 lat jednak nie był to jednolity okres i te 6 lat "stażu" miały swoje wahania. Wiadomo był to głupi okres dojrzewania a głowa była przepełniona magicznymi pomysłami jednak większość tych lat przeważał okres "zdrowy". W przeszłości również miałem styczność ze sterydami. Mimo wszystko nie potrafię dokładnie określić kiedy miało miejsce zjawisko które zapoczatkowało ten ból jednak jakbym miał strzelać to wykluczyłbym powód sterydów a bardziej złej techniki kiedy to zaczynałem dopiero ćwiczyć a same sterydy możliwe, że rozwinęły jeszcze bardziej uraz. Dodam, że biorąc w drugim cyklu dece ból utrzymywał się na tym samym poziomie więc nawet w małym stopniu nie zniwelowało. Troszkę się rozpisałem żeby nie było zbyt mało treściwie a przechodząc do sedna.. Do jakiego lekarza powinienem się skierować ? Tak abym nie tracił czasu i nerwów błądząc po bezużytecznych badaniach. Czy może lepiej od razu wybrać kogoś prywatnie ? Wiadomo nie ma co żałować na zdrowiu jednak nie ukrywam obecny stan finansowy nie otwiera przede mną szerokich możliwości tym bardziej, że mam spore zaległości w wielu innych sprawach równie kosztownych.

Postaram się w miare możliwości opisać moją kontuzję :
Ból nie jest odczuwalny przy domowych czy troszkę cięzszych czynnościach. Głownie pojawia się przy X ćwiczeniach np wyciskaniu na płaskiej czy wszelakich wycikaniach na barki czy nawet rozpiętkach hantlami. Największą klątwą jest "nienaturalnośc" przy wielu ćwiczeniach. Wiele ćwiczeń nie jestem w stanie dokładnie wykonywać oraz czuję, że nie czerpie 100 % zasobu siły przy powtórzeniach. Na przykład ćwiczenie na biceps sztangą płaską odczuwam mega dyskomfort i brak pompy w lewym bicepsie tak jakby przy tym ćwiczeniu działała tylko prawa strona. Co najlepsze widzę w lustrze, że lewy bark jest większy i twardnniejszy jakby był cały czas spuchnięty, nawet mają ubraną zwykła koszulkę da się odczuć się ta postawa jest nienaturalna. Dodam jeszcze, że kiedyś pewien trener personalny na siłowni pomknął mi, że prawdopodobnie mam ten sam problem co on a mianowicie zerwany jakiś tam zaczep który idzie z barku do bicepsa (coś w tym stylu) przez co biceps ma problemy by prawidłowo puchnąć ponieważ robiąc wszelakie ćwiczenia rwe ten zaczep co powoduje puchnięciem to samo przy ćwiczeniach klatki.

KrisuKrisu

Do jakiego lekarza powinienem się skierować ? Tak abym nie tracił czasu i nerwów błądząc po bezużytecznych badaniach. Czy może lepiej od razu wybrać kogoś prywatnie ?

Do ortopedy po wykonaniu badania fizykalnego zdecyduje czy jest potrzebne również obrazowe ale pewnie tak. Czy prywatnie czy na fundusz to kwestia zasobności portfela postaraj się przede wszystkim znaleźć dobrego lekarza poczytaj opnie , może takiego co pracuje ze sportowcami. Żebyś nie dostał lasara i NLPZ. CO do tego że brak jest wyżej to może być choćby spowodowane napiętym dźwigaczem łopatki i czworobocznym co ma bardzo często miejsce przy problemach ze stawem ramiennym.

Bardzo dziękuję Panu, na pewno skorzystam ze wskazówek. Myślę, że pierw spróbuje państwowo jednak jeśli pojawi się jakikolwiek cyrk od razu przejdę na prywatną drogę leczenia. Miejmy nadzieje tylko, że uraz nie jest na tyle poważny by ograniczył mnie na długi okres z cięższych czynności siłowych. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)

Sądzę, że temat problem został rozwiązany tak więc śmiało można temat zamknąć.

Proszę bardzo możesz pisać na Ty jesteśmy na forum i tu forma per Pan średnio pasuje, powodzenia