jestem otyła. Może nie aż tak dużo ale jednak otyła. Robię coś z tym, staram się. Póki co to moje żywienie było do dupy. Najpierw mega do dupy bo jednak ten tłuszcz z niczego się nie wziął a potem myślałam że jest super żywienie ale to też nie było to. Postanowiłam wziąć się za to konkretnie. Albo redukuje sadło na poważnie, albo nic z tego nie będzie. Trochę czytałam, oglądałam filmiki z ćwiczeniami, ułożyłam plan żywieniowy, plan treningowy i teraz chciałabym tylko prosić o opinie, czy to co się dowiedziałam, dobrze przełożyłam na praktykę. Póki co to waga leci, mam nadzieję że leci tłuszcz i że robię to dobrze. Próbowałam zagadać trenerów na siłowni, wypytać ale olali takiego klopsa jak ja...
Waga: 87 kg
Wzrost: 162 cm
Praca: biurowa, 8 godzin dziennie
Choroby: delikatna niedoczynność tarczycy
Żywienie:
Rozpisałam sobie makro na dzień Białko: 100g, Węglowodany: 100g, Tłuszcze: 60g.
3 pierwsze posiłki po B:20g, W: 20g, T:15g + warzywa
4 posiłek, przetreningowy: B:20g, W: 40g, T: 15g + warzywa
5 posiłek, kolacja: B:20g + warzywa
Zwracam uwagę na produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Staram się jeść tylko te o niskim i średnim IG.
Do makra nie wliczam warzyw. Pudełka z jedzeniem zabieram do pracy. Nie słodzę herbaty ani kawy. W pracy pije 1,5L wody, na siłowni drugie 1,5L. Zero Coli, Sprite'a itp. Nigdy mnie nie ciągnęło więc mam problem z głowy. Jeśli coś wymaga słodzenia, stosuje erytrytol.
Na siłownie chodzę w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki. Zaraz po pracy, za ciosem, żeby nie usiąść z dupą na kanapie. Weekendy staram się spędzać aktywnie.
3 serie 12-10-8 oznacza, że po każdej serii zwiększam delikatnie obciążenie.
Rozgrzewka: 10-15 minut na orbitreku lub marszobieg na bieżni (również 10-15 minut).
Po ćwiczeniach siłowych 20 minut trening Cardio.
PONIEDZIAŁEK Cel: Nogi, Brzuch.
a) 4głowe uda
- suwnica (3 serie 12-10-8)
- wyprosty na maszynie obunóż (3 serie 12-10-8)
- wykroki chodzone z hantlami (30 kroków)
b) 2głowe uda
- martwy ciąg z mega spięciem pośladków przy wyproście (3 x 10 powtórzeń)
- "dzień dobry" + przysiad ze sztangą na karku (3 x10 powtórzeń)
- uginanie na maszynie obunóż w siadzie lub leżąc (3 serie 12-10-8)
c) Brzuch
- spiny na maszynie (3 serie 30-25-20)
- skręty na maszynie (3 serie 30-25-20)
- unoszenie nóg i powolny opad w dół ( 3 x 10 powtórzeń)
WTOREK Cel: Klatka, Biceps, Pupa
a) Klatka
- Wypychanie sztangielek na ławce skośnej (3 serie 12-10-8)
- Butterfly (3 serie 12-10-8)
b) Biceps
- uginanie ramion ze sztangą łamaną w staniu (3 x 10 powtórzeń)
- uginanie ramion ze sztangielkami w staniu w chwycie młotkowym (3 serie 12-10-8)
- uginanie ramion ze sztangą łamaną na modlitewniku (3 x 10 powtórzeń)
c) Pupa
- ławeczka rzymska (3 x 10 powtórzeń)
- Przysiady ze sztangą na karku (3 x 10 powtórzeń)
- maszyna glute (3 serie 12-10-8)
CZWARTEK. Cel: Plecy, Triceps, Łydki
a) Plecy
- Odwrócony butterfly, (3 x 10 powtórzeń)
- Wiosłowanie sztangielką (3 serie 12-10-8)
- Ściąganie wyciągu za kark (3 serie 12-10-8)
b) Triceps
- Uginanie ramion ze sztangą łamaną leżąc do czoła (3 x 10 powtórzeń)
- Uginanie ramion ze sztangielką za głowę siedząc ( 3 serie 12-10-8)
- Prostowanie ramion wyciągiem górnym (3 x 10 powtórzeń)
c) łydki
- wspięcia na palce stojąc (3 x 20 powtórzeń)
PIĄTEK. Cel: Barki, Pupa, Brzuch.
a) Barki
- wypychanie sztangielek do góry, nad głowę w siadzie (3 serie 12-10-8)
- wznosy prostych ramion w przód na zmianę z rotacją nadgarstka (3 x 10 powtórzeń)
- Unoszenie sztangielek do boku (3 x 10 powtórzeń)
b) Pupa
- ławeczka rzymska (3 x 10 powtórzeń)
- Przysiady ze sztangą na karku (3 x 10 powtórzeń)
- maszyna glute (3 serie 12-10-8)
c) Brzuch
- spiny na maszynie (3 serie 30-25-20)
- skręty na maszynie (3 serie 30-25-20)
- unoszenie nóg i powolny opad w dół ( 3 x 10 powtórzeń)
Wiem, że nie jest to profesjonalnie ułożony plan. Jednak czy dzięki takiemu żywieniu i planie ćwiczeń:
1. Czy schudnę
2. Czy nie wyrządzę sobie krzywdy jedząc źle/za mało/ za dużo.
3. Czy na tak wczesnym etapie powinnam stosować jakąś suplementacje?
Z góry dziękuję za odpowiedzi