Czy zmiana klimaty przyczynia sie do tycia ?

Czesc.. Od ponad roku mieszkam w Szwecji, ale na polnocy, czyli tam gdzie predzej zobaczysz reniferna nizeli czlowieka :D Klimat jak wiadomo w Szwecji jest zueplnie inny, chooc nie ukrywam, ze lepiej sie czuje, ale... No wlasnie.. Zauwazylam, ze od tego czasu przytylam 8 kg. Odkad jestem tutaj to dopiero wlaczylam w swoj plan treningi wzmacniajace, czy treningi Ewy Chodakowskiej. W grudniu 2016 roku mialam przeprowadzone badania, i wszystko wyszlo ok, tarczyca TSH 1,660 gdzie mialam zazwyczaj 1,990 lub 2,007 . Do pewnego momentu jadlam wieksza ilosc bialka, a potem... znudzilo mi sie i w sumie skrecalo mnie na widok tych wszystkich jogurcikow itd :D , wiec... zakupilam sobie odzywke bialkowa , ktora rozrabiam z mlekiem i wypijam po treningu a cwicze w domu. Nie ukrywam, ze niezbyt mi sie to podoba, poniewaz przy wzroscie 1,64 cm waga pokazuje mi pomiedzy 66 a nawet 69 kg :-/
Nizej podaje link do bialka, ktore wypijam + carnitine :

reg forum





Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2017-01-23 14:14:03

Witam.
Klimat może mieć coś na rzeczy, bo temperatura wpływa na regulację mechanizmów głodu i sytości oraz na uaktywnianie się jakichś adaptacji do chłodu w postaci gromadzenia większej ilości tkanki tłuszczowej.
Kiedyś był na PoTreningu artykuł Macieja Sulikowskiego, gdzie podawał przykład bodajże biegaczy i pływaków, którzy przy podobnej diecie mieli odmienny średni BF - pływacy wyższy - może uda Ci się go odnaleźć.

Jednak może to równie dobrze być kwestia treningu, diety itd. Treningi typu jak od pani Chodakowskiej to coś w stylu aero - bardziej sprzyjają zaostrzeniu apetytu, niż utracie tkanki tłuszczowej.

Pozdrawiam.

8 kg raczej nie wina klimatu. Obstawiałbym odżywianie, brak ruchu, sama napisałeś że dopiero włączyłaś treningi.

Osobiście nie przykładałbym uwagi do tak mało istotnych szczegółów . Tutaj trzeba skupić się na podstawach czyli dieta i trening . Ostatnio pajawia się bardzo wiele publikacji / art na temat zdrowego trybu życia itp . Bardzo dobrze ze tak się dzieje , jednak nie możemy popadać w paranoje i każda nowa nowinkę traktować jako priorytet w naszej codzienności . Zauważyłem właśnie ze dużo osób na sile próbuje szukać dziury w całym , zamiast skupić się na podstawach które nie zmieniają się od lat .

Źle sie troszke wyrazilam.
Od poand roku stosuje treningi o ktorych wspomnialam wyzej, a przedtem stosowalam same cardio za nim wyjechalam z Polski.

Przede wszystkim nie sugeruj się wagą ciała, a ogólną kompozycją sylwetki.
Obawiam się, iż Twoja strategia żywieniowa nie spełnia wymagań ustrojowych.

Wstaw swój przykładowy dzień jedzenia.
https://www.sfd.pl/t922822.html

A moj poziom tknaki tluszczowej wynosi okolo 19,9 % , w tym roku skoncze 24 lata..